05/05/2024
HomeView All Posts – Whole Post (Page 32)

Dziś w samo południe (18 maja), na terenie Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, w towarzystwie licznie przybyłych gości funkcjonariusze straży stawili się do uroczystego apelu.

Uroczysty apel rozpoczął się hymnem państwowym i uczczeniem minutą ciszy niedawno zmarłego byłego komendanta PSP w Łęczycy, Wojciecha Pernala. Po powitaniu przybyłych prowadzący uroczystość prosił o wystąpienia funkcjonariuszy, parlamentarzystów, samorządowców, przedsiębiorców w celu wręczenia orderów, nominacji i podziękowań za współpracę. Z okazji strażackiego święta, wręczono odznaczenia i medale, nominacje na wyższe stopnie służbowe i podziękowania.

Przyjeżdżający samochodami na łęczyckie targowisko mają duży problem z parkowaniem. Niewielki parking przy stacji benzynowej i kilka zatok przy ulicy Poznańskiej nie rozwiązują problemu. Jest pusty plac zwany targiem zbożowym. Zdaniem zmotoryzowanych parkowanie w tym miejscu nie jest jednak zbyt dobrym rozwiązaniem.

Targ zbożowy jest dość duży ale wjazd na ten teren to test na wytrzymałość podwozia auta – twierdzą kierowcy.

– Głębokie dziury w nawierzchni, wystające kawałki gruzów, fragmenty betonów, trzeba bardzo uważać, aby nie uszkodzić pojazdu. Ryzykujemy, bo nie ma gdzie parkować, nie wiem o której rano trzeba by było tu przyjechać, aby wjechać na ten niewielki parking przy stacji – mówi jeden z kierowców.

Do rozmowy włącza się kobieta.

– Wszystko rozumiem. Kłopoty finansowe, dużo zadań ma samorząd, ale można byłoby chociaż posprzątać. Pryzma śmieci przy bramie rozwiewanych przez wiatr po całym placu i najbliższej okolicy, złamany słupek przy czymś, co było kiedyś bramą, to nie tylko nieestetyczne ale i niebezpieczne zarówno dla kierowców, jak i pieszych. Czy tak powinna wyglądać wizytówka królewskiego miasta – pyta łęczycanka.

Patrząc na plac, trudno nie przyznać racji rozmówcom. Czy samorząd miejski planuje poprawę stanu nawierzchni oraz naprawę uszkodzonej bramy na tzw. targu zbożowym?

„Na tę chwilę plac nie jest własnością Miasta Łęczyca. W 2021 roku Miasto wystąpiło do Sądu Rejonowego w Łęczycy z wnioskiem o zasiedzenie dotyczące części tzw. placu zbożowego. Wniosek ten nie został jeszcze rozpatrzony ze względu na toczące się postępowanie spadkowe po byłych właścicielach, w związku z czym aktualnie żadne prace naprawcze, do czasu zakończenia postępowania, nie będą prowadzone” – informuje magistrat.

Policjanci z łęczyckiej komendy zatrzymali 23–latka podejrzanego o rozbój i usiłowanie tego przestępstwa. W pierwszym przypadku sprawca zaatakował 46-latka i ukradł mu telefony oraz saszetkę z dokumentami. Kolejną ofiarą agresora był 44-latek, lecz w tym przypadku spłoszony przez świadka nie zdążył go obrabować. Na wniosek prokuratury podejrzany najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

16 maja 2023 roku policjanci wydziału kryminalnego ustalili, że kilka dni temu 46-latek padł ofiarą rozboju. Do tego przestępstwa doszło 11 maja 2023 roku około godziny 15.00 na terenie jednej z miejscowości w gminie Łęczyca. Tam, jak wynika z dotychczasowych ustaleń, sprawca zaatakował swoją ofiarę, zadając jej cios pięścią w głowę. Następnie bezbronnego mężczyznę okradł z dokumentów oraz dwóch telefonów komórkowych. Wszystko wskazywało, że za rozbojem stoi 23-letni mieszkaniec powiatu łęczyckiego. Jeszcze tego samego dnia podejrzany trafił do policyjnego aresztu.

– Kryminalni zbierając dowody tego przestępstwa ustalili świadków zdarzenia oraz odzyskali skradzioną 46-latkowi saszetkę z dokumentami. Dodatkowo wyszło na jaw, że to nie jedyne takie przestępstwo, którego zatrzymany miał się dopuścić. 14 maja 2023 roku około godziny 22.00 odwiedził 44-letniego znajomego. Na terenie jego posesji zaatakował mężczyznę i żądał od niego pieniędzy. W tym przypadku swojego celu nie osiągnął, gdyż został spłoszony przez domowników. Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutu rozboju i usiłowania tego przestępstwa. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Łęczycy – informuje prokurator Andrzej Pankiewicz.

Od stycznia 2024 roku Unia Europejska wprowadza nowe przepisy dotyczące praw jazdy. Jedno z głównych zaostrzeń dotyczy kierowców powyżej 65 roku życia, którzy chcąc przedłużyć ważność prawa jazdy będą musieli odbyć obowiązkowe badania psychologiczne.

Kto nie zaliczy badań lub zakończy je z wynikiem negatywnym, nie będzie mógł przedłużyć ważności swojego prawa jazdy.

Innym pomysłem jest wydawanie seniorom terminowego prawa jazdy, np. pięcioletniego. Jego przedłużenie wiązałoby się z szeregiem badań i testów. Eksperci są jeszcze bardziej surowi i uważają że osoby powyżej 75 roku życia powinny przystąpić do badań co roku, natomiast osoby między 65 a 75 rokiem życia co dwa lata.

Temat jest na tyle wrażliwy, że już wywołał liczne dyskusje.

–  Uważam, że to bardzo słuszne rozwiązanie – uważa pan Andrzej z Łęczycy. – Jestem zawodowym kierowcą, jeżdżę po drogach Polski i Europy, stąd moje obserwacje. Niestety, nikt z nas nie jest wieczny a wraz z upływem lat obniża się zdolność do postrzegania i analizowania dynamicznie zmieniających się warunków na drodze. Badania lekarskie byłyby najlepszym wskaźnikiem, co do możliwości dalszego prowadzenia pojazdu.

Są też inne opinie… zgodnie z zasadą, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

–   Myślę, że wskazanie tylko jednej grupy kierowców do obowiązkowego przeprowadzenia badań jest co najmniej dyskryminujące – mówi z kolei pani Alina. – Ponad 40 lat jestem aktywnym kierowcą, jak do tej pory jeżdżę bezwypadkowo. Miałam okazję zaobserwować różne sytuacje na drogach i twierdzę, że nie ma tu reguły a badania lekarskie są jak najbardziej słusznym pomysłem, ale absolutnie w stosunku do wszystkich kierowców, niezależnie od wieku.

Jak w tym zakresie wygląda w Polsce obecny stan prawny, pytamy kierownik wydziału komunikacji w starostwie powiatowym w Łęczycy.

–  Zgodnie z ustawą o kierujących pojazdami z 18 stycznia 2013 roku, w art. 124 ust. 4  zapisano, że wymiana blankietów praw jazdy wydanych przed 2013 rokiem  podlega obowiązkowej wymianie w terminie od 19 stycznia 2028 roku do 18 stycznia 2033 roku określonym przez ministra ds. transportu lub wcześniej na wniosek posiadacza prawa jazdy. Nowe prawo jazdy, zgodnie z obowiązującym prawodawstwem, jest wydawane na okres 15 lat – wyjaśnia Jadwiga Frątczak, kierownik wydziału komunikacji w starostwie powiatowym w Łęczycy.

Truskawki cieszą się jak zwykle dużym zainteresowaniem konsumentów. Można je kupić w marketach prawie przez cały rok. Jednak większość klientów czeka na te nasze, rodzime.

– Polskie truskawki są najlepsze – mówi z przekonaniem pani Anna, jedna z klientek na łęczyckim targowisku. – Dlatego czekam w kolejce, aby nabyć te smakowite owoce.

Długo oczekiwane polskie truskawki są w cenie 14 zł za kilogram. Dla porównania, w Warszawie, kilogram tych owoców kosztuje średnio powyżej 30 zł. Na lokalnym targowisku nie pojawiły się jeszcze czereśnie, aczkolwiek ludzie już się zastanawiają, ile będzie kosztował kilogram tych owoców. W stolicy za kilogram trzeba zapłacić prawie 150 zł!

Niedawno pisaliśmy o wyciętych drzewach w parku miejskim w Łęczycy, w okolicy tężni. Jak poinformował wówczas samorząd miejski, w tym miejscu ma być budowana druga tężnia. Czy plany są aktualne?

Łęczycanie (i nie tylko oni) dość długo czekali na uruchomienie tężni, która cieszy się dużym powodzeniem. Informacja o następnej takiej inwestycji spotkała się z ogromnym zainteresowaniem.

Co do przekazania w tej sprawie ma łęczycki magistrat?

„Na tę chwilę trudno jest podać szczegóły, ponieważ montaż drugiej tężni faktycznie znajduje się w planach. Jednakże z realizacją tej inwestycji wiąże się szereg zadań, choćby takich jak przygotowanie dokumentacji projektowej czy znalezienie środków na jej sfinansowanie. Należy zaznaczyć, że pierwsza tężnia solankowa w Łęczycy została w całości pokryta z funduszy zewnętrznych, które Miasto Łęczyca otrzymało z konkursu Najbardziej Odporna Gmina organizowanego przez Pełnomocnika Rządu do spraw narodowego programu szczepień ochronnych przeciwko wirusowi SARS-CoV-2” – informuje urząd.

Problem hałaśliwego przejazdu drogą wojewódzką 703, czyli ulicą Kaliską w Łęczycy przez tory nieczynnej kolejki wąskotorowej, był już niejednokrotnie opisywany. Niedawno pojawiła się szansa, że torowisko zostanie naprawione. Łęczycka prokuratura wszczęła bowiem postępowanie administracyjne dot. stanu technicznego infrastruktury kolejowej. PKP miały do 30 września br. usunąć usterki.

Nakazane zostało PKP usunięcie stwierdzonych nieprawidłowości poprzez naprawę uszkodzonej nawierzchni, zastosowanie uszczelnienia bitumicznego pomiędzy szynami i nawierzchnią drogową oraz odtworzenie nawierzchni w granicach pasa drogowego.

Remontu jednak nie będzie.

– Kolej odwołała się od decyzji nakazującej rozpoczęcie prac remontowych – informuje szef prokuratury w Łęczycy, prok. Andrzej Pankiewicz.

Nie wiadomo teraz, co będzie dalej z remontem. Mieszkańcy i kierowcy są coraz bardziej zdenerwowani.

Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło na drodze krajowej 91 w miejscowości Garbalin. W wypadku, w którym uczestniczyły trzy pojazdy, na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń ciała.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 31-letni kierowca renault trafic jadąc w kierunku Krośniewic na prostym odcinku drogi wjechał w tył audi, którego 27-letnia kierująca na skrzyżowaniu skręcała w lewo.

– W tym czasie z przeciwnego kierunku jechał opel vectra, którego 31-letnia kierująca, aby uniknąć czołowego zderzenia zjechała do przydrożnego rowu. Tym autem poza kierującą podróżowało troje pasażerów w tym roczne i czteroletnie dziecko. Na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń ciała. Kierujący pojazdami byli trzeźwi. Na miejscu pracowały wszystkie służby ratunkowe – mówi asp. szt. Mariusz Kowalski, oficer prasowy policji w Łęczycy.
Niedostosowanie prędkości do warunków drogowych, nadmierna prędkość, prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, a także lekkomyślność kierowców to wciąż najczęstsze przyczyny zdarzeń drogowych. Policjanci apelują – zwolnijmy i zachowajmy szczególną ostrożność, aby na naszych drogach nie dochodziło do niepotrzebnych tragedii.

Dochodzenie miejscowej prokuratury zakończy się aktem oskarżenia dla 29-latka, który spożywał alkohol przy pomniku Bohaterów Bitwy nad Bzurą na pl. Kościuszki. To pierwsza taka sprawa, bowiem dotychczas delikwenci pijący przy pomniku i bardzo często załatwiający w tym miejscu potrzeby fizjologiczne, byli karani przez straż miejską i policję mandatami karnymi.

Takie kary, w opinii szefa prokuratury w Łęczycy, nie są wystarczające. Nadal dochodziło przy pomniku do pijackich wybryków. Dlatego prokurator Andrzej Pankiewicz zwrócił się do służb o przekazanie nagrań z kamery zainstalowanej przy pomniku.

– Póki co, jest pierwsze dochodzenie w stosunku do 29-letniego mężczyzny. Mam nadzieję, że takie zdecydowane kroki prokuratury sprawią, że przy pomniku nie będzie już pity alkohol. Niedopuszczalne są sytuacje, aby niektórzy z tego miejsca uczynili sobie toaletę – usłyszeliśmy od prokuratora Pankiewicza.

Co grozi 29-latkowi?

Mówi o tym art. 261 kk;

„Kto znieważa pomnik lub inne miejsce publiczne urządzone w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego lub uczczenia osoby, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”.