Na łęczyckim pływającym molo pojawiły się informacje zakazujące bujania pomostem. Jak się okazuje, dla niektórych mieszkańców skakanie po molo i "huśtanie" nim to niezła zabawa. Tyle tylko, że może to grozić kolejnym zniszczeniem wspólnego mienia. Magistrat straszy karami finansowymi za uszkodzenie pomostu. Po uszkodzeniu altany na
Drewniana altanka przy stanowisku do grillowania połączona z ławkami i stołem ustawiona jesienią nad zalewem w Łęczycy została zagrodzona czerwono-białą taśmą. Nie można z niej korzystać, bo jest zniszczona. W każdej chwili może runąć. Dodatkowo, kilka dni wcześniej wandale z jednej z ławek oderwali oparcie
Rok w rok nad łęczyckim zalewami wykonywane są prace służące poprawie tego urokliwego miejsca. Zagospodarowano tereny przy wschodnim oraz zachodnim brzegu, od niedawna oczy cieszy pływające molo, jednak brak pewnej rzeczy powoduje poczucie niedosytu. Mowa oczywiście o utworzeniu kąpieliska. Jest to możliwe, ale długa droga
Urząd miasta realizuje kolejną inwestycję na terenie łęczyckich zalewów. Dziś wykonawca rozpoczął montaż tzw. „mola pływającego” o wymiarach 15 m na 10 m w kształcie litery „T”. Molo będzie kolejnym elementem uatrakcyjniającym ten obszar. Wykonawcą prac jest firma DEKAR, a koszt inwestycji to 111 807
Zagospodarowanie południowej części łęczyckich zalewów nie jest końcem działań w tym terenie. Jeszcze w tym roku, do końca sierpnia, przy plaży powstanie tzw. „molo pływające”. Molo o wymiarach 15 m na 10 m w kształcie litery „T” będzie kolejnym elementem uatrakcyjniającym ten obszar. Wykonawcą prac
Do tragedii doszło nad łęczyckim zalewem. 52-latek łowił ryby w pobliżu sztucznej plaży (w rejonie rzeki Czartówki). Nikt nie mógł przewidzieć, że może dojść do takiego dramatu. Mężczyznę poraził prąd, najprawdopodobniej zahaczył mokrą linką o linię energetyczną średniego napięcia. Drugi z wędkujących mężczyzn natychmiast wezwał pomoc.
Liczne zniszczenia małej architektury nad zalewami miejskimi w Łęczycy wymusiły częste kontrole straży miejskiej. Funkcjonariusze przynajmniej raz dziennie patrolują teren wokół zalewów. W piątek spotkaliśmy patrol strażników miejskich na rowerach, którzy sprawdzali, czy nad zalewami wszystko jest w porządku. - Zniszczeń niestety jest już sporo. Wandale nie
Dziś po południu (28 kwietnia) nad miejskim zalewem ujawnione zostało ciało mężczyzny – najprawdopodobniej wędkarza. Na miejsce wezwano służby, w tym karetkę pogotowia. Ratownicy medyczni stwierdzili zgon. Na pomoc, niestety, było już za późno. Czynności prowadzi policja wraz z prokuraturą. Wkrótce służby powinny w tej sprawie przekazać
