Ważne spotkanie w Warszawie. Burmistrz chce przyspieszyć sprawę drezyn!
W Warszawie, kilka dni temu, burmistrz Paweł Kulesza rozmawiał o przejęciu przez miasto nieużywanych torów wąskotorówki. Włodarz nie ukrywa, że chciałby w możliwie krótkim czasie zrealizować zapowiadaną inwestycję uruchomienia drezyn rowerowych. Pomysł przypadł do gustu nie tylko mieszkańcom Łęczycy. Nie ma się co dziwić, że taka atrakcja jest bardzo wyczekiwana. Pytanie tylko, kiedy do niej dojdzie?
Rozmowy z przedstawicielami PKP łatwe nie są. Już pod koniec 2023 roku pisaliśmy o rozpoczynających się rozmowach z koleją ws. przejęcia torów po byłej wąskotorówce i uruchomienia połączenia na trasie Łęczyca – Ozorków. Jak przebiegły ostatnie rozmowy w stolicy?
– Przełomu nie ma, ale w tej sprawie jestem zdeterminowany. Dlatego dałem czas PKP do końca tego miesiąca na to, aby pojawił się w końcu konkretny pomysł na sfinalizowanie naszych zamierzeń. Na początku sierpnia wyznaczyliśmy kolejne spotkanie w stolicy – powiedział nam burmistrz Paweł Kulesza.
Jak się dowiedzieliśmy, przedstawiciele kolei przed formalnym przekazaniem torów wąskotorówki mówią o remoncie newralgicznego odcinka przebiegającego przez Kaliską. Jednak remontu wciąż nie ma, pomimo zainteresowania się tematem przez łęczycką prokuraturę i wyznaczenia konkretnego terminu.
– Miasto mogłoby przejąć tory wraz z tym nienaprawionym odcinkiem, ale ktoś mógłby mi zarzucić niegospodarność. Taki remont, to kilkaset tysięcy złotych. Pozostaje też kwestia zrujnowanego dworca wąskotorówki. PKP chcą sprzedać tę nieruchomość. Ja forsuję pomysł na nieodpłatne przekazanie infrastruktury. Ta działka, zabudowana budynkiem byłej stacji, mogłaby zostać w przyszłości przeznaczona na port dla drezyn – dodaje włodarz Łęczycy.
Warto przypomnieć, że w sprawie planowanej inwestycji jest zgoda miasta i gminy Ozorków oraz gminy Łęczyca, które przystąpiły do procedury uwłaszczeniowej. W sytuacji zakończenia spraw formalnych gminy mogą wspólnie przystąpić do realizacji pomysłu, którego głównym celem będzie istotne zwiększenie atrakcyjności turystycznej regionu.
Burmistrz Paweł Kulesza nie rezygnuje z planowanego urządzenia ścieżki rowerowej wzdłuż torowiska. Taka ścieżka nie może być jednak usytuowana na torach, bo konserwator zabytków nie wyrazi zgody na ich przykrycie. Stąd pomysł uruchomienia drezyn, które pojechałyby torami a obok nich usytuowana byłaby ścieżka rowerowa.