28/04/2024
HomeView All Posts – Whole Post (Page 13)

W dniach 29 stycznia – 11 lutego w województwie łódzkim będą trwały ferie zimowe. To doskonała okazja do aktywnego wypoczynku, a on ten dbają miejskie placówki – Dom Kultury, Muzeum oraz Miejska i Powiatowa Biblioteka, które przygotowały na ten czas ofertę dla najmłodszych mieszkańców Łęczycy.

Dom Kultury

Dom Kultury w Łęczycy ma ofertę dla dzieci w wieku 6-12, w ramach której mogą spędzić one czas na otwartych zajęciach feryjnych.  Zajęcia będą trwały od 29 stycznia do 9 lutego, a dzieci można zgłaszać telefonicznie – 24 721 03 49. Ilość miejsc jest ograniczona.

Placówka w tegoroczne ferie proponuje poznawanie Ameryki w stylu american dream. Będzie więc poznawanie flagi, symboli oraz artystów amerykańskich, zabawa i gotowanie w amerykańskim stylu, czy impreza na Dzikim Zachodzie.

Akcja Zima jest finansowana ze środków Miejskiej Komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych przy Urzędzie Miejskim w Łęczycy.

Muzeum

Łęczyckie Muzeum ma ofertę dedykowaną dziewczynkom i chłopcom w wieku 5-12 lat. Placówka zaprasza na Zamkowe Ferie, w ramach których będzie można wziąć udział w kreatywnych warsztatach o tematyce historycznej naszego miasta oraz tradycjami regionu łęczyckiego.

Warsztaty będą odbywały się w dniach 30 stycznia oraz 1, 6 i 8 lutego w godzinach 10:00 – 12:00. Zgłoszenia przyjmowane są pod numerami telefonu – 24 841 10 21 oraz 602 583 435. Liczba miejsc jest ograniczona, a same zajęcia są bezpłatne.

Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna

Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna zaprasza dzieci i młodzież do udziału w zajęciach organizowanych podczas ferii zimowych 2024. Będą: gry stolikowe/planszowe, towarzyskie; warsztaty budowania i programowania z klocków Lego WeDo 2.0; warsztaty mydlarskie; warsztaty rysowania długopisem 3D oraz gry ruchowe z x-boxem.

Udział w zajęciach jest bezpłatny. Ilość miejsc ograniczona. Zapisy w Bibliotece dla Dzieci, ul. M. Konopnickiej 11 A , tel.24 388 11 88. Serdecznie zapraszamy!

Policjanci wydziału kryminalnego zatrzymali 23-latka i przedstawili mu zarzut kradzieży. Celem sprawcy był sklep z elektroniką, skąd ukradł między innymi słuchawki bezprzewodowe. Straty jakie spowodował sięgają ponad 1800 złotych. W związku z tym, że podejrzany działał w warunkach recydywy grozi mu wyższy wymiar kary.

Policjanci zostali zawiadomieni o kradzieży, do której doszło na terenie jednego ze sklepów z elektroniką  w Łęczycy. Nieznany wówczas sprawca ukradł  tam klika opakowań słuchawek bezprzewodowych, myszki gemingowe i pawerbanki. Straty jakie spowodował swoją przestępczą działalnością wstępnie oszacowano na ponad 1800 złotych. Kiedy sprawą zajęli się policjanci z łęczyckiej komendy ustalili, że za kradzieżą elektroniki stoi 23-letni mieszkaniec powiatu łęczyckiego. Rankiem, 16 stycznia 2024 roku  kryminalni zatrzymali podejrzewanego w jego miejscu zamieszkania. Jeszcze tego samego dnia przedstawili mu zarzut kradzieży. Za takie przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia. W związku z tym, że podejrzany działał w ramach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa, grozi mu wyższy wymiar kary.

złodziej recydywista

Straż pożarna w Łęczycy ma nowy samochód, MAN-a z napędem 4×4. Pojazd posiada silnik o mocy 320 KM, zbiornik na wodę o pojemności 3000 l, zbiornik na środek pianotwórczy mieszczący 325 l, jak i również dwuzakresową autopompę.

„Pojazd trafił do KP PSP w Łęczycy z pełnym wyposażeniem w sprzęt ratowniczo-gaśniczy. Wyposażony został m.in. w: zestaw narzędzi hydraulicznych, skokochron szybkorozstawialny, motopompę pływającą, wentylator oddymiający posiadający funkcję podawania piany lekkiej, sprzęt burzący, kamerę termowizyjną, eksplozymetr, zestaw ratownictwa medycznego, ubrania specjalne chroniące przed promieniowaniem cieplnym i płomieniem oraz przed czynnikami chemicznymi, aparaty ochrony układu oddechowego, sprzęt oświetleniowy, sprzęt do ratownictwa wysokościowego oraz sprzęt i armaturę wodną” – można przeczytać na stronie internetowej jednostki.

Nowy samochód zastąpił dotychczas użytkowany pojazd GLBARt 1/1, który został przekazany do Ochotniczej Straży Pożarnej w Siedlcu.

Budżet Grabowa zamknął się kwotą dochodów 47 830 794, 23 zł oraz wydatków 52 072 380,67 zł. Planowany deficyt zostanie sfinansowany z przychodów, pożyczek i kredytów.

O zakresie planowanych inwestycji rozmawiamy z burmistrzem Januszem Jagodzińskim.

– W związku z poważnym deficytem wody na pierwszym miejscu postawiliśmy zadanie modernizacji studni głębinowych na terenie Grabowa. Kolejny, nie mniej ważny cel, to zapewnienie bezpieczeństwa pieszym w obrębie, w którym znajduje się market Dino. Wspólnie z powiatem będziemy budowali chodnik od ulicy Dąbskiej do obszaru położonego poza sklepem. Kontynuując zadania z zakresu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców utrzymujemy w pełnej gotowości dwie jednostki OSP w Grabowie i Starej Sobótce należące do KSR, dlatego otrzymane środki zewnętrzne w wysokości 1 mln zł, przy dofinansowaniu środków własnych, przeznaczymy na termomodernizację budynku remizy w Grabowie. W ramach poprawy warunków życia na wsi i w trosce o ochronę środowiska planujemy przystąpić do budowy biologiczno – mechanicznej oczyszczalni tłocznej ścieków na odcinku Grabów – Srebrna. Sukcesywnie realizujemy zadania drogowe, w 2024 roku planujemy przebudowę drogi na odcinku Ksawerów – Stara Sobótka o długości ok. 2,5 km, zbliżamy się do zakończenia zadania wymiany opraw z sodowych na ledowe w lampach ulicznych. W trakcie realizacji są prace na zamku w Besiekierach i rekultywacja boiska. Łączna wartość planowanych inwestycji to kwota ok. 25 milionów zł.

Coraz bliżej wybory samorządowe. Mieszkańcy Łęczycy mają swoich faworytów. Na liście kandydatów na fotel burmistrza jest kilka nazwisk. Oczywiście Paweł Kulesza, jako urzędujący burmistrz, otwiera listę. Kto jeszcze już teraz otwarcie mówi, że powalczy o fotel?

O zbliżających się wyborach samorządowych rozmawialiśmy nie tylko z burmistrzem Pawłem Kuleszą. Zacznijmy jednak od włodarza Łęczycy…

– Potwierdzam, że będę ubiegał się o reelekcję w nadchodzących wyborach samorządowych. Powodów takiej decyzji jest kilka, ale kluczowym jest sama wola mieszkańców naszego miasta, którzy widzą naszą pracę wykonaną na przestrzeni ostatnich pięciu lat i chcieliby, aby była ona kontynuowana. Wykonujemy zarówno drobne projekty w postaci tężni, pumptracku czy zalewów, ale realizujemy też duże przedsięwzięcia takie jak budowa ulicy Kolejowej oraz Pierścienia Księżnej Salomei, a w najbliższej przyszłości boiska wielofunkcyjnego czy parku wodnego. W najbliższych latach z kolei chcemy wybudować basen miejski oraz zrealizować Projekt Bzura – usłyszeliśmy od Pawła Kuleszy.

Na giełdzie nazwisk kandydatów na fotel burmistrza są jeszcze: Małgorzata Raczkiewicz, Jarosław Pacholski, Krzysztof Urbański, Andrzej Malinowski, Krzysztof Lipiński, Marek Szczepaniak.

Co Reporterowi NTR powiedziała Małgorzata Raczkiewicz?

– Chciałabym podziękować mieszkańcom za to, że znalazłam się wśród osób, które mogłyby zostać burmistrzem Łęczycy. To dla mnie szczególne wyróżnienie. Wierzę, że jestem traktowana jako osoba godna zaufania. Nie ukrywam, że rozważam możliwość ubiegania się o stanowisko burmistrza Łęczycy.

Jarosław Pacholski, z relacji naszych rozmówców, to pewniak w walce o burmistrzowski fotel. Sam zainteresowany potwierdza.

– Od 10 lat, jako prezes zarządu S.M. „Łęczycanka”, podejmuję decyzje, które mają bezpośredni wpływ na jakość życia na znacznym terenie miasta Łęczyca, Na temat działań włodarzy Łęczycy, na przestrzeni ostatnich lat, mam wiele przemyśleń. Wystarczy spojrzeć tylko na wieloletni rozwój miast sąsiednich: Kutna, Uniejowa, czy w ostatnich latach Poddębic i Ozorkowa. Widać wtedy w jakim miejscu jest dzisiaj Łęczyca. Przykłady tych miast pokazują, że można, tylko trzeba chcieć. Rozmowy z mieszkańcami też są pouczające. Zawiedzione nadzieje, marazm , brak perspektyw, stracony czas – to najczęściej powtarzane słowa. Naszego miasta nie stać na bylejakość, Łęczyca zasługuje na więcej niż „chodniczki i ławeczki”. Przed nami, na stole, leży perspektywa wykorzystania, lub niewykorzystania, środków unijnych z KPO. Wielokrotnie zadawałem sobie  pytanie: co  bym  zrobił  będąc  na  miejscu  burmistrza. Dzisiaj mam pomysł na Łęczycę i program dla łęczycan. Czy będzie on realizowany zależy od mieszkańców. Ja jestem gotów na weryfikację mojej osoby i poddanie się ocenie społecznej w nadchodzących wyborach. Jestem gotów wziąć odpowiedzialność za przyszłość Łęczycy w nadchodzących wyborach samorządowych.

Choć Krzysztof Urbański związany jest przez pracę zawodową z Krośniewicami, to jego nazwisko też wymieniają łęczycanie wśród kandydatów na fotel burmistrza Łęczycy.

– Nie zaprzeczam, ani nie potwierdzam – mówi tajemniczo K. Urbański. – Owszem, miałem propozycję wystartowania w wyborach na burmistrza Łęczycy. Teraz jednak nie chciałbym o tym mówić. Przyjdzie czas na konkretną odpowiedź.

O konkretach mówi za to Andrzej Malinowski.

– Będę kandydował, bo chciałbym odmienić wizerunek Łęczycy – mówi A. Malinowski. – Zachęcam mieszkańców do rozmów o przyszłości naszego miasta. Ta aktywizacja jest nie tylko na polu turystycznym, ale też w sferze biznesu. Mam na myśli podstrefę ekonomiczną i zachęcanie przedsiębiorstw do działalności na tym terenie. Nie ukrywam tego, że negatywnie oceniam poczynania obecnie rządzącego miastem Pawła Kuleszy.

Zdecydowany, ale na „nie”, jest Krzysztof Lipiński.

– W tym momencie mogę powiedzieć, że nie wezmę udziału w walce o fotel burmistrza Łęczycy. Życzę naszemu miastu, a także mieszkańcom, dobrego i mądrego włodarza.

Marek Szczepaniak, nie jest już aż tak konkretny jak Krzysztof Lipiński, jednak wyraża podobne zdanie. Raczej w wyborach nie wystartuje.

– Jak to mówią wszystko może się zdarzyć, ale najprawdopodobniej odpuszczę te wybory. Mam oczywiście żal do burmistrza Kuleszy za to, że w tak nieładny sposób pozbawił mnie pracy w Środowiskowym Domu Samopomocy. Jednak to nie może być jedyna motywacja, aby ubiegać się o fotel burmistrza. Oceniam niską efektywność burmistrza Kuleszy w pozyskiwaniu pieniędzy dla Łęczycy. 

Za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie 60-latek, który mając 1,72 promila alkoholu w organizmie został zatrzymany na terenie Łęczycy. Kolejny nieodpowiedzialny kierowca to 21-latek, który mając blisko 1,5 promile alkoholu w organizmie doprowadził do zdarzenia drogowego, w którym ranny został pasażer pojazdu. To kolejny przykład, który pokazuje jakim zagrożeniem są nietrzeźwi kierujący.

Poza jazdą zgodną z przepisami i według znaków drogowych, musimy mieć na uwadze panujące warunki na drogach. Opady śniegu, śliskie jezdnie wymagają od kierowcy koncentracji, ciągłej uwagi. Wszyscy, którzy lekceważą takie zasady i wsiadają za kierownicę pod wpływem alkoholu stanowią realne zagrożenie – nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim innych użytkownik dróg. Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 60-latek, który mając 1,72 promila alkoholu w organizmie wsiadł za kierownicę seata. Pijanego kierowcę na terenie miasta, w minioną sobotę około 21.45 zatrzymali policjanci wydziału ruchu drogowego. Dwie godziny później policjanci pojechali do miejscowości Topola Królewska, gdzie na drodze w kierunku Kłodawy doszło do wypadku drogowego. Jak się okazało kierowca opla mając w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu wpadł w poślizg i wjechał do przydrożnego rowu. W zdarzeniu obrażeń ciała doznał 23-letni pasaże osobówki. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara grzywny.

W tym roku za bardzo nie wiadomo, które ulice będą w mieście kompleksowo remontowane a które na bieżąco jedynie naprawiane. Adam Kujawa, dyrektor ZM, powiedział „Reporterowi”, że planu napraw i remontów łęczyckich ulic nie ma.

– Tak naprawdę, z uwagi na skromne środki finansowe przeznaczone w budżecie na ten cel, nie powstał taki plan. Kiedy warunki atmosferyczne pozwolą, będziemy kontynuować remont ulicy Orzeszkowej oraz odcinka ulicy Osiedlowej będący w zarządzie miasta. Skromna pula środków finansowych nie wyczerpuje skali problemu, nie mniej istotną sprawą jest nader skromna kadra pracownicza. Ze względu na te okoliczności, przyjęliśmy zasadę dokończenia rozpoczętych zadań drogowych a w dalszej części roku ocenimy możliwości finansowe i kadrowe jednostki i dopiero ewentualnie wyznaczymy kolejne ulice lub ich odcinki wymagające szybkiej interwencji – usłyszeliśmy od szefa jednostki budżetowej łęczyckiego magistratu.

Mieszkańcy powiatu łódzkiego wschodniego od lutego będą mogli niemal spod domów dojechać do dworca PKP w Koluszkach. Wszystko dzięki nowej linii Kolejowej Komunikacji Autobusowej. To nie wszystko! Do końca czerwca będą korzystać z autobusów bezpłatnie. Później za bilety zapłacą według taryfy ŁKA, z uwzględnieniem zniżek, biletów miesięcznych i zintegrowanych.

Jest to już czwarta linia Kolejowej Komunikacji Autobusowej, projektu samorządu województwa i Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Autobus będzie jeździł między Regnami, Koluszkami, a Będzelinem. Zatrzyma się na 15 przystankach. Do dyspozycji podróżnych będzie 28 połączeń w ciągu doby. Rozkłady jazdy oraz szczegóły oferty można znaleźć na stronie internetowej ŁKA.

Pasażerów będą wozić niskoemisyjne, komfortowe autobusy kupione dzięki wsparciu z programu rządu Prawa i Sprawiedliwości „Polski Ład”. – Dzięki połączeniom, które otwieramy realizując program Kolejowej Komunikacji Autobusowej, korzystają przede wszystkim mieszkańcy miejscowości, przez które nie biegną tory kolejowe – mówi Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego.

Przypomnijmy, że z nowych linii Kolejowej Komunikacji Autobusowej korzystają już mieszkańcy powiatów łaskiego, bełchatowskiego, tomaszowskiego i zgierskiego. Program zakłada utworzenie 7 linii w całym regionie, ale oferta będzie poszerzana.

Stawiamy na bezpieczeństwo i integrację

Nowe pompy i węże to tylko niektóre elementy wyposażenia, które trafią do jednostek OSP w Łódzkiem. Wystartowała nowa edycja konkursu adresowanego do strażaków ochotników. Pula środków na zakup sprzętu wynosi 3 mln zł. Na wnioski czekamy do 24 stycznia. Bliższe informacje na stronie lodzkie.pl/dotacje/dla-osp.

Razem z sołtysami będziemy też stawiać świetlice wiejskie. Takie miejsca to przestrzeń do edukacji, rozwijania zainteresowań i integracji. Zarząd województwa przeznaczył na konkurs „Świetlica sołecka na plus” 4,2 mln zł.

Dotację w wysokości do 200 tys. zł, można przeznaczyć na budowę lub zakup i montaż świetlic kontenerowych czy drewnianych. Zgłoszenia do naboru wniosków mogą składać sołtysi z województwa łódzkiego do 31 stycznia. Szczegóły konkursu na stronie: lodzkie.pl/rolnictwo/swietlica-solecka-plus.

Święto patrona Zduńskiej Woli

Zduńska Wola świętowała rocznicę urodzin Maksymiliana Marii Kolbego – patrona miasta, męczennika, który zginął śmiercią głodową w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz. Urząd Marszałkowski był partnerem obchodów, a samorząd województwa łódzkiego reprezentował podczas uroczystości marszałek Grzegorz Schreiber.

W Zduńskowolskim Centrum Integracji Ratusz wystawiony został spektakl zatytułowany „Mój syn, Maksymilian”.

Ciało 53-letniego mężczyzny znalezione zostało w leśnym zagajniku niedaleko Grabowa. Wcześniej do szpitala trafiła żona denata, która nie przeżyła. Prokuratura w Łęczycy prowadzi postępowanie wyjaśniające.

Po zgłoszeniu od członka rodziny, w poszukiwania mężczyzny zaangażowali się strażacy wraz z policjantami. W akcji brał też udział pies tropiący. Na ciało 53-latka natrafiono przy lesie w gm. Grabów. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon.

O tragedii mówią mieszkańcy i nie ma się co dziwić, bo dawno w gminie Grabów nie było takiego dramatu.

– Słyszałem, że żona tego nieboszczyka, gdy zabierało ją pogotowie, była roznegliżowana. A faceta znaleziono przy lesie w samych slipkach – powiedział nam jeden z mieszkańców Grabowa.

Okoliczności śmierci mężczyzny, jak również zmarłej kilka dni wcześniej jego żony, wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Łęczycy.

Prokurator Andrzej Pankiewicz jest oszczędny w słowach.

– Organ prowadzi postępowanie mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności śmierci małżonków. Tyle na razie mogę powiedzieć – informuje szef łęczyckiej prokuratury.

Skontaktowaliśmy się też z asp. szt. Mariuszem Kowalskim, oficerem prasowym policji w Łęczycy.

– Policjanci zostali zawiadomieni o zaginięciu 53-latka, mieszkańca gminy Grabów. Zawiadomienie złożył jeden z członków rodziny, a mężczyzna ostatni raz miał być widziany dzień wcześniej około godziny 21.00. Poza funkcjonariuszami policji do działań zaangażowani byli strażacy. Zaginionego odnaleziono przed godziną 15.00 w rejonie zagajnika, na terenie jednej z miejscowości w gminie Grabów. Niestety, wezwany lekarz stwierdził zgon. Natomiast, aby ustalić dokładną przyczynę śmierci, ciało zmarłego zostało zabezpieczone.