22/12/2024
HomeView All Posts – Whole Post (Page 12)

Dzisiaj do Łęczycy przyjechał sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej pan Cezary Tomczyk, który odbył spotkanie z Burmistrzem Pawłem Kuleszą. Spotkanie dotyczyło między innymi utworzenia infrastruktury dla żołnierzy z jednostki w Leźnicy Wielkiej, a także utworzenia Muzeum Bitwy nad Bzurą, które zlokalizowane będzie na 3. piętrze Ratusza Miejskiego.

O tych tematach była także konferencja prasowa, która odbyła się przed Ratuszem Miejskim o godzinie 12:00. Zebranych przywitał najpierw Zastępca Burmistrza Wojciech Czaplij, a następnie głos oddał Burmistrzowi.

– Ja już państwu sugerowałem o kilku kluczowych kwestiach dla naszego miasta. Mam tu na myśli stworzenie w Łęczycy infrastruktury dającej naszym żołnierzom, którzy będą poszerzali kontyngent wojskowy na terenie Leźnicy Wielkiej poprzez stworzenie miejsc w przedszkolach, żłobkach, dając im nowe miejsca zamieszkania – mówił Burmistrz.

Sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Cezary Tomczyk na wstępie żartobliwie powiedział, że Premier Donald Tusk byłby zły na niego, że nie przyjechał do Łęczycy, której jest Honorowym Obywatelem.

– Tak naprawdę od samego początku, czyli około 100 dni, jeżeli odbieram od kogoś telefony w sprawach miast to są to właśnie telefony od Pawła, który mówi, że Łęczyca musi się zmienić i że potrzebne są zmiany, jeśli chodzi o zaangażowanie wojska w społeczeństwo. To jest jedna z największych misji, które realizujemy, bo chcemy, żeby wojsko było blisko społeczeństwa, a społeczeństwo blisko wojska, żeby wzajemna relacja mogła być tylko lepsza – opowiadał wiceminister.

Cezary Tomczyk zwrócił też uwagę na aspekt Muzeum Bitwy nad Bzurą, którą uznał za jedną z kluczowych rzeczy, zaznaczając, że obecnie istnieje synergia między samorządami, a rządem, która pozwoli na realizację tych pomysłów.

Po konferencji pan Tomczyk otrzymał od Burmistrza Pawła Kuleszy wydawnictwa o Łęczycy, a także rzeźbę diabła Boruty.

Dzielnicowi z Posterunku Policji w Piątku ustalili i zatrzymali kobietę podejrzaną o kradzieże sklepowe. 45-latka czterokrotnie okradła jeden z dyskontów na terenie powiatu łęczyckiego powodując łącznie straty na ponad tysiąc złotych. Jej łupem padły artykuły spożywcze, chemiczne i alkohol. Za kradzież grozi kara nawet do 5 lat więzienia.

Dzielnicowi z Posterunku Policji w Piątku ustalili, że na terenie jednego z dyskontów działających na podległych im gminach dochodzi do kradzieży. Od 20 marca do połowy kwietnia łupem złodzieja, podczas czterech „wizyt” padły artykuły spożywcze, chemiczne i alkohol. Straty jakie łącznie wyrządził sięgają kwoty ponad tysiąc złotych. Dzięki dobremu rozpoznaniu dzielnicowi ustalili, że za kradzieżami stoi 45-letnia kobieta. Sprawczyni z wypełnionym koszykiem podchodziła do kasy samoobsługowej, gdzie płaciła za część towaru, a pozostałą kradła.18 kwietnia 2024 roku pojechali do jej miejsca zamieszkania. Zatrzymana jeszcze tego samego dnia usłyszała zarzut przestępstwa kradzieży. Taki czyn zagrożony jest karą do 5 lat więzienia.

Łęczycki Uniwersytet Trzeciego Wieku zaprasza wszystkich na Wiosenny Marsz Kapeluszy, który odbędzie się 22 kwietnia (poniedziałek) o godzinie 11:00.

W tym czasie przed Domem Kultury odbędzie się zbiórka, skąd entuzjaści wiosny wyruszą. Jak zapewniają organizatorzy będzie kolorowo i radośnie, a sam marsz staje się corocznym rytuałem radości i powitania wiosny.

xr:d:DAFd27IsVVQ:43,j:263885301828696644,t:24041308

Kryminalni z łęczyckiej komendy zatrzymali 23–latka podejrzanego o posiadanie narkotyków. Ponad 16 gramów marihuany i 7 gramów mefedronu śledczy zabezpieczyli w jego mieszkaniu. To już kolejna, ponad 23 gramowa porcja narkotyków zabezpieczona w tym miesiącu przez policjantów. Posiadanie substancji psychotropowych jest przestępstwem zagrożonym karą do 3 lat pozbawienia wolności.

16 kwietnia 2024 roku kryminalni z łęczyckiej komendy pojawili się w jednym z mieszkań na terenie Łęczycy. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że mieszkaniec lokalu może posiadać narkotyki. Kiedy policjanci przeszukali pomieszczenia należące do 23–latka zabezpieczyli tam ponad 16 gramów marihuany i 7 gramów mefedronu. Dilerki z zawartością ponad 23 gramów tych nielegalnych substancji ukryte były w szkatułce. Mężczyzna podejrzany o ich posiadanie został zatrzymany i jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut dotyczący tego przestępstwa. Posiadanie substancji psychotropowych zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z łęczyckiej komendy w niespełna kilka godzin od zgłoszenia ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży mienia wartego ponad 4,5 tysiąca złotych. Dzięki działaniom kryminalnych elektronarzędzia i hulajnoga elektryczna wrócą do właściciela. Podejrzany o kradzież 29-latek usłyszał już zarzut przestępstwa. Za taki czyn grozi kara do 5 lat więzienia.

W minioną niedzielę policjanci pojechali na teren jednej z miejscowości w gminie Łęczyca, gdzie właściciel posesji zgłaszał kradzież mienia wartego ponad 4,5 tysiąca złotych. Jak wynikało z ustaleń sprawca od początku kwietnia z pomieszczenia gospodarczego zrabował między innymi elektronarzędzia i hulajnogę elektryczną. Kiedy sprawą zajęli się policjanci wydziału kryminalnego szybko wyszło na jaw, że związek z tym przestępstwem może mieć mieszkaniec powiatu łęczyckiego. Jeszcze tego samego dnia pojechali i przeszukali teren zajmowanej przez niego posesji. Szybko potwierdziły się podejrzenia policjantów. W jednym z pomieszczeń zabezpieczyli skradzioną hulajnogę elektryczną. Zatrzymany 29-latek trafił do policyjnego aresztu. Na tym śledczy nie zakończyli sprawy, idąc dalej za tropem odzyskali skradzione elektronarzędzia. 16 kwietnia 2024 roku mężczyzna podejrzany o to przestępstwo usłyszał zarzut kradzieży. Za taki czyn grozi kara nawet do 5 lat więzienia.

Burmistrz Paweł Kulesza i przedstawiciele firmy inwestycyjnej Fortis Investments spotkali się z mediami na konferencji prasowej, podczas której pokrótce opowiedzieli o planowanej budowie galerii handlowej u zbiegu ulic Poznańskiej i Ogrodowej.

Burmistrz Paweł Kulesza rozpoczynając swoją wypowiedź zwrócił uwagę na to, że tego typu obiektu w Łęczycy nie było do tej pory. Jak zaznaczył, sami mieszkańcy zgłaszali potrzebę powstania tego rodzaju galerii handlowej.

Wiceprezes firmy Fortis Investments Stefan Sobolewski opowiadał, że był to niezwykle długi proces administracyjny, trwający kilkanaście lat.

– Po szeregach różnych decyzji administracyjnych, związanych czy to z pozwoleniem na budowę, czy o warunkach zabudowy, ze zjazdami… Mamy w tej chwili komplet niezbędnej dokumentacji, aby móc przygotować tę inwestycję – mówił i uchylił też rąbka tajemnicy na temat obiektów, na jakie będą mogli liczyć klienci. – Będą to obiekty handlowo-usługowe i będzie to obiekt z bardzo dużym parkingiem. Będzie to branża spożywcza, będzie to branża przemysłowa i odzieżowa. Plus to tego pewnie mała gastronomia, czyli to co w innych miejscach.

Jak powiedział wiceprezes, planowany termin zakończenia inwestycji związanej z wybudowaniem galerii handlowej to najprawdopodobniej III kwartał przyszłego roku.

Łęczycę odwiedziła prezydent Łodzi Hanna Zdanowska w towarzystwie łódzkich samorządowców, w tym radnego Sejmiku Województwa Łódzkiego Macieja Reimera. Prezydent odbyła też spotkanie w Ratuszu Miejskim z burmistrzem Paweł Kuleszą i zastępcą burmistrza Wojciechem Czaplij, podczas którego opowiadała o otwierających się, nowych możliwościach dla samorządów.

Pani prezydent w ciepłych słowach wypowiadała się o Łęczycy, jako mieście turystycznym i przyjaznym zarówno mieszkańcom, jak i turystom.

– Przyjechałam tutaj specjalnie, aby poprzeć Pawła Kuleszę na kontynuatora swojego dzieła, jakim niewątpliwie przez ostatnie lata wykazał się realizując szereg projektów i zarządzając miastem w bardzo trudnym czasie, kiedy faktycznie pozyskiwanie środków było utrudnione. Pokazał, że potrafi zarządzać i zmieniać miasto, czego z całego serca gratuluję i mocno wspieram – mówiła H. Zdanowska.

Ponadto, prezydent zwróciła uwagę na dotychczasową pracę wykonaną z oddłużeniem miasta Łęczyca.

– Samorządy były w bardzo kiepskiej sytuacji, bardzo dużo straciliśmy na Polskim Ładzie i nie zostało nam to zrekompensowane, dlatego też wielki szacunek, że macie w bardzo dobrej kondycji finansowej samorząd, co jest rzadkością wśród samorządów – mówiła. – Łódź straciła 4 miliardy złotych na Polskim Ładzie i nie zrekompensowano nam tego.

Burmistrz Paweł Kulesza dziękował za ciepłe słowa. Goście otrzymali od burmistrza figurki diabła Boruty oraz publikacje związane z Łęczycą.

Kryminalni z łęczyckiej komendy policji zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzieże. 20-latek ukradł telefon komórkowy, a celem 21-latka był jeden z łęczyckich dyskontów. Tam kradł golarki, których wartość przekroczyła 1400 złotych. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.

Policjanci z wydziału kryminalnego łęczyckiej komendy zostali zawiadomieni o dwóch przestępstwach kradzieży, do których doszło na terenie Łęczycy. W pierwszym przypadku sprawca, poprosił przypadkowego przechodnia o możliwość skorzystania z telefonu komórkowego. Niestety, był to tylko pretekst do kradzieży. Wykorzystując dobroczynność kobiety uciekł z urządzeniem wartym około tysiąc złotych. Kolejne zawiadomienie dotyczyło kradzieży na terenie jednego z łęczyckich dyskontów. Tam młody mężczyzna od połowy marca do początku kwietnia ukradł 6 elektrycznych maszynek do golenia, a straty jakie spowodował sięgają ponad 1400 złotych. Kiedy sprawą wykrycia przestępców zajęli się stróże prawa szybko wyszło na jaw, że za kradzieżą telefonu stoi 20-latek, a sklep „ogolił” 21-latek. Działania kryminalnych doprowadziły do zatrzymania przestępców. 12 kwietnia 2024 roku podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat więzienia.

Gdy pod koniec ubiegłego tygodnia zadzwoniliśmy do Jarosława Pacholskiego, prezesa spółdzielni mieszkaniowej „Łęczycanka, aby zapytać kogo poprze w samorządowej dogrywce, usłyszeliśmy: „jeszcze się nie zdecydowałem, będę przez najbliższe dni przypatrywał się kandydatom”… w niedzielę prezes ogłosił, że popiera burmistrza Pawła Kuleszę.

Andrzej Malinowski, ubiegający się o fotel burmistrza Łęczycy, tak pisał do szefa „Łęczycanki” na swoim facebookowym profilu:

„Trzecie miejsce naprawdę może napawać dumą i dawać nadzieję, że Pańska wizja Łęczycy dla sporej liczby mieszkańców jest atrakcyjna. Jako autor Projektu Łęczyca bardzo cieszę się z wyniku jaki osiągnął Pański Komitet, szczególnie że w wielu miejscach Pana program był spójny z moim pomysłem na miasto. Prawdopodobnie wynika to z wielogodzinnych rozmów, które wspólnie prowadziliśmy na długo przed poznaniem terminu wyborów. Pamięta Pan jak planowaliśmy RAZEM zmieniać Łęczycę, na czele ze zmianą włodarza, który w naszym wspólnym wówczas odczuciu, nie pozwalał na rozwój godny potencjału jaki ma w sobie miasto? Na pewno pamięta Pan również, że nasze decyzje o odrębnym starcie w wyborach na Burmistrza Łęczycy podsumowaliśmy deklaracją, że niezależnie od tego który z nas wygra lub dostanie się do drugiej tury, nadal będziemy współpracować. Jak to Pan wówczas powiedział „cel mamy ten sam: zmienić Burmistrza i obudzić miasto”.

Dlatego właśnie zapraszam Pana i cały Komitet Wyborczy Wyborców Jarosława Pacholskiego do wspólnego Projektu Łęczyca. Razem możemy zmienić nasze miasto w miejsce przyjazne, atrakcyjne, innowacyjne, wygodne i bezpieczne.

Podobnie jak podczas naszego ostatniego spotkania (w grudniu 2023) dziś znów zapraszam Pana do wspólnej budowy lepszej Łęczycy.

Zaproszenie to kieruję również do moich pozostałych kontrkandydatów, którzy przez sam start w wyborach na Burmistrza Miasta Łęczyca okazali swoje niezadowolenie z obecnego sposobu zarządzania miastem i obranym kierunkiem rozwoju (a właściwie jego brakiem).

Do wspólnych rozmów o Łęczycy zapraszam Jarosława Pacholskiego, Dariusza Kowalczyka, Przemysława Pietrasza i wszystkich Państwa, którzy oczekują zmian w naszym mieście”.

Jak łatwo się domyślić, z decyzji J. Pacholskiego ucieszył się burmistrz Kulesza. Zapowiedział jeszcze większą współpracę z lokalnym środowiskiem spółdzielczym w mieście.

W centralnej części parku miejskiego w Łęczycy znaleziono groźny niewybuch.
Park został zamknięty dla spacerowiczów, policjanci pilnują niebezpiecznego znaleziska.

Jest to prawdopodobnie pocisk artyleryjski z okresu drugiej wojny światowej. Został zabezpieczony do jutra. Informacja została przekazana do jednostki wojskowej. Jutro (16 kwietnia) do południa patrol saperski powinien zabrać niewybuch.

Pocisk został znaleziony przez grupę poszukiwawczą Towarzystwa Miłośników Łęczycy, którzy zajmują się odnajdywaniem pamiątek związanych z dziejami miasta.

Od kilku dni działa specjalna aplikacja Animal Helper – animalhelper.pl, czyli tzw. 112 dla zwierząt. Przez formularz lub telefon w aplikacji można zgłaszać błąkające się koty, psy (i inne) zwierzęta bezdomowe, poszkodowane w wyniku zdarzeń drogowych, przypadki znęcania się nad zwierzętami i inne sytuacje, które budzą niepokój.

Zdaniem naszej czytelniczki sytuacja kotów w Łęczycy jest tragiczna.

„Sytuacja zwierząt bezdomnych na terenie miasta Łęczycy jest przygnębiająca. Zwłaszcza mam na myśli koty, których widok na osiedlach jest niestety już traktowany jako nieunikniona część krajobrazu, choć powinien budzić reakcję. Za jej brak w kontekście zwierzęcej bezdomności i cierpienia nie należy jednak obwiniać tylko braku wrażliwości, przysłowiowej „znieczulicy” mieszkańców. Duża część osób prawdopodobnie po prostu nie wie, w jaki sposób mają reagować i gdzie zgłosić przypadki, kiedy zwierzę błąka się po ulicy, zostaje ranne w wyniku zdarzenia drogowego albo są świadkami, gdy ktoś się nad zwierzęciem znęca. Miasto nie prowadzi widocznej kampanii informacyjnej i trzeba dobrze poszukać, żeby dowiedzieć się, do jakich służb się skierować, bo inne jest postępowanie w przypadku bycia świadkiem znęcania się nad zwierzętami, a inne, gdy przykładowo natrafiamy na błąkające się zwierzę. Aplikacja, która funkcjonuje jak numer 112, rozwiązuje ten problem. Mieszkańcy dokonują zgłoszenia przez formularz albo telefon, następnie to już dyspozytorzy kontaktują się z właściwymi służbami czy organizacjami. Jest to też ogromne wsparcie dla osób, które wykonują w mieście pracę aktywistyczną na rzecz zwierząt, często zresztą niewidzialną. W pomoc zwierzętom, w szczególności kotom, bo na nich akurat się skupia moje zainteresowanie, jest zaangażowanych naprawdę więcej osób, niż się wydaje. I te osoby często muszą sięgać po wsparcie gdzieś daleko, bo koty są przez służby traktowane po macoszemu. Wynika to po części ze stereotypów, według których to zwierzęta samowystarczalne i „samoobsługowe”, które świetnie radzą sobie bez człowieka, a po części z mętnych przepisów z ustawy o ochronie zwierząt, często interpretowanych na ich niekorzyść. Nawet liczba kastracji czy sterylizacji, które wykonało miasto chociażby w ubiegłym roku (35 zabiegów), to niestety kropla w morzu, nie mówiąc już o zabraniu ich z ulicy. Czasem o pomoc trzeba było prosić organizację z Poznania czy innego dużego miasta, a potem na własną rękę transportować zwierzę np. do domu tymczasowego w Warszawie. Wspierają nas też fundacje z pobliskiego Ozorkowa, ale w samej Łęczycy żadna fundacja czy stowarzyszenie zajmujące się kotami formalnie nie istnieje. A nawet gdyby tak było, to żadna z nich nie udźwignęłaby logistycznie ani finansowo pomocy wszystkim kotom z terenu Łęczycy, to jest zresztą przede wszystkim obowiązek gminy i to należy podkreślić. Jeśli do powyższego dochodzi brak wystarczającej reakcji organów wyznaczonych formalnie do udzielania pomocy, to można mówić o prawdziwej tragedii tych zwierząt” – napisała do redakcji miłośniczka zwierząt.