Stowarzyszenie „Łęczyca pomaga”, MOPS, miasto Łęczyca a także mieszkańcy z całego powiatu oraz gmin Piątek i Krośniewice – wszyscy zaangażowali się w akcję niesienia pomocy dla powodzian z południa naszego kraju. Dwa wypełnione po brzegi darami busy wyjechały już do Prudnika w województwie opolskim.
Stowarzyszenie „Łęczyca pomaga” we współpracy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej i miastem zorganizowało akcję pomocową dla powodzian z Prudnika. Zbiórka darów przewidziana była na dwa dni: 16 i 17 września br. chęć niesienia pomocy przez mieszkańców miasta i powiatu łęczyckiego, miasta gminy Krośniewice, miasta gminy Piątek przeszła największe oczekiwania organizatorów. Najprawdopodobniej akcja zostanie powtórzona.
O spontanicznym zrywie niesienia pomocy poszkodowanym rozmawiamy z kierownikiem MOPS w Łęczycy, Marcinem Kupieckim.
– Relacje z zalewanych terenów były tak przerażające, że zastanawialiśmy się jak możemy pomóc poszkodowanym, którzy w wielu przypadkach stracili cały dobytek życia. Postanowiliśmy, że w tej sytuacji możemy pomóc poprzez zbiórkę żywności, odzieży i niezbędnych sprzętów takich jak łopaty, szpadle itp. Tuż po ogłoszeniu akcji zaczęli przychodzić ludzie z darami. Dwie sale w ośrodku pomocy przy ulicy Jana Pawła II są już zapełnione. Ofiarność ludzi przeszła nasze najśmielsze oczekiwania – mówi szef miejskiego ośrodka pomocy.
Jedziemy na miejsce zbiórki, gdzie rozmawiamy z prezes stowarzyszenia, Magdaleną Kurzyk.
– Ludzie przychodzą cały czas. Przynoszą potrzebne w tych okolicznościach rzeczy, sprzęty gospodarstwa domowego. Jest już problem z umieszczeniem darów – słyszymy od szefowej stowarzyszenia „Łęczyca pomaga”, która wskazuje na zapełnioną po brzegi sale ośrodka.
Podczas naszej obecności w miejscu zbiórki starsza pani przyniosła ręczniki kuchenne, papier toaletowy i inne rzeczy niezbędne w każdym gospodarstwie domowym. Ludzie pomagają anonimowo, nie chcą rozgłosu, po prostu chcą wesprzeć bliźnich w potrzebie. Do akcji oprócz mieszkańców powiatu i miasta Łęczycy, łącznie ze szkołami włączyły się miasta gminy: Piątek i Krośniewice. Towarzyszymy dwóm kobietom z Czernikowa gm. Piątek podczas przekazywania darów. Kobiety przyjechały dwoma samochodami wypełnionymi po brzegi darami dla powodzian.
– Człowiek staje się bardziej wrażliwy, kiedy może przyjść z pomocą innym potrzebującym. Dla nas to oczywiste – mówią Edyta Marchewa i Natalia Pałczyńska.
Obecnie dostęp do pracowni RTG jest bardzo ograniczony, co stanowi dużą uciążliwość dla mieszkańców powiatu. Dyrektor zapowiada, że w połowie listopada br. ruszy wyremontowana, wyposażona w nowoczesny sprzęt pracownia diagnostyki obrazowej.
Jak twierdzą pacjenci, od dłuższego czasu dostęp do pracowni RTG w łęczyckim szpitalu jest bardzo ograniczony. Aby wykonać prześwietlenie trzeba jechać do innego powiatu, o czym opowiada mieszkanka jednej z gmin.
– Ze względu na długi czas oczekiwania na poradę specjalisty w łęczyckim szpitalu korzystam z usług medycznych w Łodzi. Lekarz prowadzący zlecił mi wykonanie prześwietlenia, zdecydowałam, że skorzystam ze szpitalnej pracowni. Niestety, bardzo się rozczarowałam, odmówiono mi wykonania badania, tłumacząc, że pracownia funkcjonuje tylko do obsługi szczególnych przypadków, w sytuacji posiadania skierowania od prywatnego specjalisty, badanie nie będzie wykonane. Przyznam, że oprócz zdziwienia to bardzo się zdenerwowałam, bo musiałam pojechać do Poddębic, gdzie otrzymałam pomoc – słyszymy. – Nie rozumiem, w naszym szpitalu ciągle nic nie można, do specjalisty czeka się miesiącami, dość oczywiste badanie też jest nie do realizacji, że już nie wspomnę jak pacjenci oceniają pracę szpitalnego oddziału ratunkowego. Długi czas oczekiwania na konsultację medyczną, niesympatyczna obsługa, przecież z usług tego oddziału są zmuszeni korzystać ludzie chorzy, to chyba wystarczający powód, aby wykazać w stosunku do nich więcej empatii.
O komentarz prosimy dyrektora szpitala, Łukasza Michalaka.
– W czasie mojej praktyki lekarskiej spotkałem się z różnymi sytuacjami, także ocenami. Są one często bardzo rozbieżne, część pacjentów pozytywnie ocenia pracę lekarzy, personelu pielęgniarskiego i administracyjnego, ale spotykać się można i z negatywnymi opiniami. Jeżeli takie się pojawią, staramy się wyjaśnić sprawę. Jeżeli chodzi o możliwość wykonania prześwietlenia, to istotnie pracownia funkcjonuje w tej chwili tylko dla obsługi szczególnych przypadków oraz pacjentów szpitala. Niebawem ten problem przestanie istnieć, jesteśmy w trakcie kapitalnego remontu pomieszczeń pracowni diagnostyki obrazkowej. Ukończenie pierwszej część zadania, w ocenie wykonawców, nastąpi w połowie listopada br., pozostałe prace remontowe zakończą się w pierwszej połowie 2025 roku. Ponadto pracownia zostanie wyposażona w nowoczesny sprzęt medyczny.
Kryminalni z łęczyckiej komendy w niespełna kilka minut od zgłoszenia namierzyli i zatrzymali sprawców kradzieży rozbójniczej. 19–latka wraz z 24-latkiem na terenie jednego z dyskontów ukradli markowy alkohol, a kiedy pracownik ochrony chciał udaremnić kradzież odpowiedzieli agresją. Podejrzani usłyszeli zarzut kradzieży rozbójniczej. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat więzienia. 24-latkowi, który działał w warunkach recydywy kara może zostać zwiększona o połowę.
14 września 2024 roku policjanci zostali zaalarmowani o kradzieży rozbójniczej. Do zdarzenia doszło na terenie jednego z łęczyckich dyskontów. Tam pracownik ochrony zauważył jak kobieta z regału zabiera trzy butelki markowego alkoholu, po czym przekracza linię kas i opuszcza sklep. Kiedy próbował udaremnić kradzież kobieta zareagowała przemocą a ze wsparciem ruszył jej kompan. Porzucając skradzione mienie warte ponad 400 złotych zdołali uciec. Zaalarmowani o przestępstwie policjanci, dysponując ich rysopisem w niespełna kilka minut od zgłoszenia namierzyli parę na terenie miasta.
– Zatrzymani to 24-latek i 19-latka, mieszkańcy powiatu łęczyckiego. Policjanci jeszcze tego samego dnia przedstawili im zarzut dotyczący kradzieży rozbójniczej. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat więzienia. 24-latkowi, który działał w warunkach recydywy kara może zostać zwiększona o połowę – informuje asp. szt. Mariusz Kowalski, oficer prasowy policji w Łęczycy.
Właściciele gruntów ornych i użytków zielonych mają obowiązek dbania o należyty stan urządzeń melioracyjnych. Niektórzy rolnicy wykonują te zadania indywidualnie, inni zrzeszają się w gminnych spółkach wodnych, które globalnie konserwują urządzenia wodne na terenie danego samorządu. W gminie Łęczyca działa spółka wodna, której działalność w ocenie niektórych mieszkańców, jest niesprawiedliwa pod kątem kolejności wykonywania prac konserwatorskich na urządzeniach melioracyjnych.
W ocenie rolników ze wsi Gawronki gminna spółka wodna działa głównie w jednym rejonie.
– Jeden z najważniejszych rowów zbierających nie jest konserwowany od ponad 20 lat, stąd zawsze, podczas większych opadów atmosferycznych woda wylewa się na moje pole powodując duże straty w uprawach – mówi Przemysław Karasiński, rolnik z Gawronek. – Z tego powodu zaprzestałem płacenia składek do spółki. Konserwację wykonuję sam. Jednak, w mojej ocenie podział prac spółki na terenie gminy mógłby być bardziej kompleksowy, czyli uwzględniający wszystkie sołectwa.
Podobne zdanie w sprawie prezentuje inny rolnik z Gawronek, Damian Kupisz.
– Kiedy budowałem płot wygórowałem skarpę, dzięki czemu udało mi się zapobiec zalewaniu mojej posesji – komentuje mężczyzna.
Rolnicy z Gawronek interweniowali w tej sprawie u radnego z ich rejonu, Grzegorza Góry.
– Uważam, że pretensje rolników są jak najbardziej słuszne. Spółka wodna działa głównie w jednym rejonie, tak być nie powinno. Prezes ma obowiązek sprawiedliwie dzielić prace konserwatorskie na urządzeniach melioracyjnych na terenie całej gminy – komentuje radny gminny Grzegorz Góra.
Uwagi rolników przekazujemy prezesowi gminnej spółki wodnej, Andrzejowi Krzyżaniakowi.
– Budżet spółki, na który składają się dotacje z gminy i z urzędu wojewódzkiego oraz składki członkowskie, jest więcej niż skromny. Zaspokojenie wszystkich potrzeb na terenie gminy jest niemożliwe w skali roku, stąd prace są rozłożone w czasie. To po pierwsze, a po drugie plan zadań ustala się wspólnie podczas walnego zebrania spółki. W tegorocznym spotkaniu, które miało miejsce 3 września br. nie uczestniczyli rolnicy z Gawronek, nie było również radnego z tego rejonu. Rów, o którym prawdopodobnie mówią rolnicy był czyszczony 3 lata temu – wyjaśnia prezes A. Krzyżaniak. – Dodatkowo wykonywanie zadań utrudnia brak obowiązku opracowywania lokalnych planów utrzymania urządzeń wodnych, niedostateczne i rozproszone finansowanie prac, niejasności w dochodzeniu należnych spółkom składek członkowskich. Tym bardziej w ostatnim czasie coraz częściej występują susze na zmianę z intensywnymi deszczami sprzyjającymi podtopieniom. Dlatego, dla rolników ważne jest dobre gospodarowanie wodą, czyli retencjonowanie i należyty stan urządzeń melioracyjnych.
Miasto Łęczyca otrzyma z ministerialnej kasy 371 tysięcy zł dofinansowania na realizację zadania pod nazwą: „Modernizacja kompleksu sportowego Moje Boisko – ORLIK 2012” w Łęczycy przy ulicy Ozorkowskie Przedmieście.
Pieniądze zostały przyznane ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, a zadowolenia z takiego obrotu spraw nie kryje burmistrz Paweł Kulesza, który podkreśla, że modernizacja orlika jest potrzebna.
– W mieście mamy trzy orliki, choć pod zarządem miasta są dwa. Ten przy Szkole Podstawowej nr 3 i ten przy Szkole Podstawowej nr 4. To są obiekty, które mają już ponad 10 lat i czym innym są drobne naprawy, a czym innym kompleksowa modernizacja – mówi burmistrz. – To się też dobrze składa, ponieważ przy Szkole Podstawowej nr 4 chcemy rozbudować infrastrukturę rekreacyjną i wykorzystać potencjał drzemiący na tym dużym terenie.
Na dziedzińcu łęczyckiego zamku odbył się XXI Przegląd Piosenki Wakacyjnej organizowany przez Warsztaty Terapii Zajęciowej „Tęcza”, podczas którego swoje możliwości wokalne i nie tylko mogli zaprezentować uczestnicy warsztatów. W wydarzeniu brali udział burmistrz Paweł Kulesza i sekretarz miasta Łęczyca Elżbieta Wencel. Miasto było także fundatorem jednej z nagród.
Tradycją jest, że przegląd skupia wokół siebie uczestników z całej Polski i nie inaczej było w tym roku. Do Łęczycy przyjechali wokaliści wraz z kibicami z czterech stron kraju, a pieśń wakacyjna brzmiała, zachęcając do tańca widzów. W rytmie pozytywnej energii pożegnano tegoroczne wakacje.
Stara, zniszczona kamienica przy ulicy Kilińskiego w Łęczycy, to tam rozgrywa się na co dzień prawdziwy, ludzki dramat. Smród, brud, głośne libacje, zniszczone i niezabezpieczone przewody elektryczne. O pomoc prosi trzyosobowa rodzina z niepełnosprawnym dzieckiem.
Po przekroczeniu uszkodzonej bramy wejściowej do budynku roztacza się obraz jak po katastrofie. Brudne, pomazane wulgaryzmami ściany, zalegające przy wejściu fekalia, uszkodzone schody, powyrywane, niezabezpieczone przewody elektryczne, to elementy fatalnego krajobrazu. Ale to nie koniec dramatu trzyosobowej poprawnie funkcjonującej społecznie rodziny, o czym opowiada prosząca o pomoc mieszkanka.
– W tym budynku mieszkamy tylko my tzn. ja z mężem i niepełnosprawną córką i dwóch sąsiadów. Stan kamienicy jest fatalny. Prawda jest taka, że nikt tu nic nie robi, mimo, że czynsz płacimy regularnie do administratora, czyli PGKiM. Większość zniszczeń, które można obserwować, to dzieło naszych sąsiadów. Panowie niedawno opuścili zakład karny a teraz świetnie się bawią. Głośne libacje, krzyki, załatwianie potrzeb fizjologicznych na korytarzu, przy schodach, pod naszymi oknami, to obrazek codzienny. Sytuacja ta doprowadziła mnie do znacznego pogorszenia stanu zdrowia, martwię się o moje dziecko, które jest chore i wymaga spokoju. Kto nam pomoże? – pyta kobieta.
Oficer prasowy łęczyckiej komendy policji, asp. szt. Mariusz Kowalski potwierdza, że dwukrotnie z tej posesji było wezwanie patrolu z powodu zakłócania porządku publicznego. Czy władze miasta znają problem?
– Tak – potwierdza burmistrz Paweł Kulesza. – I wyjaśnia.
– Zlecenie przeprowadzenia jakichkolwiek prac remontowych jest niemożliwe z uwagi na fakt, że jest to własność prywatna. Sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana, właściciel nie żyje a jego spadkobiercy przebywają za granicą i nie wykazują zainteresowania poprawieniem stanu nieruchomości, mimo, że nadzór budowlany taką decyzję wydał. Ostatecznie pewnie historia ta skończy się tak, że wyprowadzimy ludzi z tego budynku ze względu na istniejące tam zagrożenia.
Na pewno łatwo nie jest. Po zgłoszeniu od jednego z mieszkańców osiedla nasz reporter próbował przedostać się z ul. Dworcowej bezpośrednio nad zalewy wąską ścieżką pomiędzy sitowiem. Tak, jak to opisał nasz czytelnik, dojście nie było możliwe.
Problemem są nie tylko gęste chwasty, ale też zniszczona drewniana kładka. Nad zalewy, choć także z dużymi kłopotami z powodu zachwaszczonego terenu, można z osiedla dojść najkrótszą drogą obok działek w kierunku torów wąskotorówki.
Mieszkańcy pytają, czy te tereny zostaną uporządkowane. Niektórzy mówią z przekąsem o łęczyckiej dziczy.
– Jeśli ktoś lubi klimaty „jak przetrwać w trudnym terenie”, to zapraszam do nas. Tak zaniedbanego, przybrzeżnego terenu szukać ze świecą – powiedział nam mieszkaniec osiedla z Dworcowej.
Skontaktowaliśmy się z urzędem miasta. Łęczycki magistrat – jak można wywnioskować z przesłanej odpowiedzi – dba o naturalne środowisko.
„Częścią terenu opiekuje się miasto, a częścią Polski Związek Wędkarzy. Po stronie zachodniej (tam gdzie plaża) w ostatnim czasie został uzupełniony piasek oraz poddano pielęgnacji tereny zielone. Z tym, że jak przekazuje dyrektor „Zieleni Miejskiej” Adam Kujawa w najbliższej przyszłości zostanie wdrożona strategia tzw. koszenia racjonalnego i obejmie ono między innymi zalewy. Jest to praktyka stosowana w wielu miastach w Polsce i wynika z warunków atmosferycznych, a konkretniej suszy. Wysoka trawa pomaga w utrzymaniu wody, co pozwala na funkcjonowanie ekosystemu w dobrym stanie, dlatego też „Zieleń Miejska” będzie kosić w newralgicznych miejscach, takich jak place zabaw czy skrzyżowania, a zielone tereny pozostawi jak najdłużej w stanie nienaruszonym” – tłumaczy urząd.
Pracownicy Jednostki Budżetowej „Zieleń Miejska” malują przed przejściami dla pieszych osobliwe oznakowanie: „Odłóż telefon i żyj!”, które ma zachęcić użytkowników smartfonów do rzadszego korzystania z nich. Uzależnienie od telefonów komórkowych staje się coraz częstszą chorobą, zwłaszcza wśród młodych ludzi. Inicjatorką pomysłu była wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej pani Katarzyna Jeleńska, która poruszyła ten temat na jednej z sesji rady miasta.
Fonoholizm, bo tak nazywa się uzależnienie od telefonu komórkowego należy do grupy uzależnień behawioralnych. Rozpowszechnienie tego zjawiska jest tak duże, że coraz częściej uznawany jest za chorobę cywilizacyjną XXI wieku.
Uzależnienie od telefonu polega na tym, że osoba korzystająca z niego szuka bodźców poprawiających humor – mogą to być zabawne zdjęcia czy filmiki – zamieszczane w mediach społecznościowych. Mózg szybko zaczyna wytwarzać więcej dopaminy, która w normalnych warunkach pojawiłaby się na skutek wysiłku, na przykład po wykonaniu ćwiczeń fizycznych. Poziom tego związku chemicznego, wywołującego uczucie szczęścia oraz euforii, wzrasta bez wysiłku, a organizm chce utrzymać ten stan jak najdłużej. Dopamina odgrywa kluczową rolę w procesie powstawania uzależnień.
Lokalizacja znaków przy przejściach dla pieszych również nie jest przypadkowa. Korzystanie z telefonu podczas korzystania z przejścia dla pieszych w sposób zaburzający percepcję może skończyć się ukaraniem mandatem w wysokości 300 zł. Oprócz ryzyka straty finansowej ważniejsze jest także ryzyko utraty zdrowia, ponieważ często korzystanie z telefonu w sposób znaczny absorbuje uwagę pieszych, co grozi potrąceniem przez samochód.
Dobiegły końca prace Zespołu do spraw Budżetu Obywatelskiego, który rozpatrywał złożone w jego ramach projekty. Ostatecznie, po weryfikacjach do głosowania zostało dopuszczonych 7 projektów. Samo głosowanie w ramach Budżetu Obywatelskiego rozpocznie się 24 września i trwać będzie do 15 października, więc jest jeszcze czas, aby zdecydować, na który projekt warto oddać swój głos.
Projekt jest kontynuacją działań podjętych na tym obiekcie (zwycięski projekt w ubiegłorocznej edycji budżetu obywatelskiego). Zakres projektu obejmuje wyposażenie boiska do piłki nożnej w nowoczesną zadaszoną trybunę dla kibiców, zadaszone wiaty dla zawodników, budowę dwóch nowych boisk do siatkówki plażowej, które będą wykorzystywane do gry w piłkę nożną plażową (beach soccer) oraz zakup stołu do gry w teqball. Zrealizowane zostaną następujące prace: 1. Montaż czterorzędowej zadaszonej trybuny na wcześniej wykonanych betonowych stopach (przy boisku do piłki nożnej) wraz z dokumentacją techniczną i wymaganymi pozwoleniami, odbiorami. 2. Montaż wiat dla zawodników na wcześniej wykonanych stopach betonowych (przy boisku do piłki nożnej) 3. Budowę dwóch boisk do siatkówki plażowej (z możliwością gry w beach soccera). 4. Niwelacja terenu, ustabilizowanie podłoża, rozłożenie geowłókniny, ułożenie obrzeży chodnikowych lub gumowych, rozłożenie warstwy piasku. 5. Wyposażenie boisk do sportów plażowych w słupki, siatkę, plandekę do przykrywania boisk, bramki do beach soccera, linie, ławki dla zawodników, stołek sędziowski. 6. Wykonanie drenażu oraz studzienek zbiorczych przy boiskach do sportów plażowych. 7. Montaż stołu do gry w teqball. Aktualnie na boisku piłkarskim trwają prace związane z wymianą oraz montażem oświetlenia. Aby zapewnić komfort dla użytkowników oraz mieszkańców Łęczycy, którzy będą obecni na wydarzeniach sportowych i plenerowych konieczny jest zakup nowej trybuny. Poprawi to z pewnością bezpieczeństwo, funkcjonalność oraz walory estetyczne boiska. W dni deszczowe będzie można się schronić pod zadaszeniem, co wpłynie na zwiększenie frekwencji na wydarzeniach. Dodatkowo wiaty będą chroniły sportowców przed opadami, wiatrem czy np. pełnym słońcem. W planowanym kompleksie zostaną wybudowane dwa boiska do piłki siatkowej, które wykorzystywane będą również do gry w plażową piłkę nożną. Zakupiony zostanie również nowoczesny stół do gry w teqball. Cały kompleks (ORLIK z szatniami, zapleczem socjalnym i sanitarnym, boisko do piłki nożnej z trybuną i wiatami dla zawodników, w pełni wyposażone boiska do sportów plażowych, stół do teqball) będzie wizytówką naszego miasta. Na realizacji zadania skorzystają mieszkańcy Łęczycy, kibice piłki nożnej, siatkowej, sportów plażowych, rodzice zawodników, młodzież jak również wielbiciele imprez plenerowych. Projekt ma na celu integrację lokalnej społeczności, rozwój kultury fizycznej oraz umożliwienie wspólnego spędzania czasu na świeżym powietrzu. Projekt uwzględnia uniwersalne projektowanie, w taki sposób by był użyteczny dla wszystkich w możliwie największym stopniu i nie wymaga adaptacji lub specjalistycznego projektowania (zgodnie z art2 pkt 4 ustawy z dnia 19.07.2019 roku o zapewnieniu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami – Dz.U.2020.1062)
Akcja bezpłatnej sterylizacji/kastracji zwierząt właścicielskich i bezdomnych psów i kotów dla mieszkańców Łęczyca ma na celu realne zmniejszenie liczby bezdomnych zwierząt w mieście, a także eliminację potencjalnych chorób wieku seniorskiego, związanych z brakiem kastracji/sterylizacji.Projekt ma na celu zmniejszenie liczby zwierząt bezdomnych na terenie Łęczycy i ograniczenie problemów oraz kosztów związanych z ustawowym wymogiem opieki gminy nad zwierzętami bezdomnymi w mieście (wyłapywanie, koszty leczenia, karmy, opieki) tym bardziej,iż w ubiegłym roku łęczyckie schronisko zostało zlikwidowane, a co za tym za idzie bezdomność zwierząt znacznie się zwiększyła.Przyczynami bezdomności są: niekontrolowane rozmnażanie zwierząt, porzucanie zwierząt, ucieczki zwierząt, łatwość pozyskiwania zwierząt. W wielu gminach w Polsce, gdzie została wprowadzona metoda ograniczenia i zapobiegania bezdomności poprzez całkowite finansowanie zabiegów sterylizacji i kastracji zwierząt właścicielskich, problem bezdomności zwierząt domowych został zminimalizowany. Sterylizacja i kastracja eliminuje przyczynę problemu, a nie tylko walczy tylko z jego skutkami (czym jest gromadzenie zwierząt bezdomnych w schronisku). Tym samym nie obciążą miasta kosztami związanymi z przyjęciem i utrzymaniem psa w schronisku. Sterylizacja suk (w tym sterylizacja aborcyjna) wpływa na humanitarne i efektywne zmniejszenie bezdomności oraz cierpień zwierząt w Łęczycy. Kastracja/sterylizacji ma bardzo dużo zalet jeśli chodzi o czynniki zdrowotne. Wykastrowane zwierzę będzie zdecydowanie zdrowsze. Uniknie ryzyka związanego z chorobami nowotworowymi układu rozrodczego. Dzięki kastracji dostaje od nas bonus w postaci średnio dwóch lat dłuższego życia. Suczki zyskują jeszcze więcej. Pierwsza korzyść jest oczywista – ochrona „na zawsze” przed przypadkową ciążą. Kastracja i sterylizacja chroni suki przed wieloma groźnymi chorobami. Jedną z nich jest ropomacicze. Jedynym skutecznym środkiem zapobiegawczym ropomaciczy jest kastracja. Samica uniknie również nowotworów narządów rozrodczych i gruczołów płciowych. Kocice i suki nigdy nie zachorują na raka gruczołu mlekowego. Wysterylizowane suki nie mają uciążliwych dla nich psychicznie i fizycznie ciąż urojonych, które są jedną z przyczyn chorób nowotworowych. Wykastrowany pies lub kocur nie traci swoich pozostałych instynktów. Jeżeli mamy psa obrońcę, nie musimy się obawiać, że nagle przestanie nim być. Kastracja nie wpływa na instynkt obronny. Wręcz przeciwnie. Jeśli mamy psa – stróża, to po kastracji będzie on lepiej wykonywał swoje zadanie. Bo kiedy pies wyczuje sukę w rui, przy pierwszej nadarzającej się okazji ucieknie, żeby zaspokoić popęd. Psy i koty poddane sterylizacji nie są skłonne do włóczęgi. Wiążą się silniej ze swoimi ludzkimi opiekunami. Mają mniej kłopotliwych nawyków takich jak wdawanie się w bójki i opryskiwanie moczem swego terytorium. Po zabiegu suki stają się również bardziej stabilne psychicznie i zrównoważone. To naturalny efekt kastracji, po której stabilizuje się gospodarka hormonalna. Beneficjentami projektu są mieszkańcy miasta Łęczyca. Z bezpłatnego zabiegu skorzystają właściciele zwierząt, jak i znalezione bezdomne zwierzęta, ale pozytywne aspekty masowej sterylizacji i kastracji odczują wszyscy mieszkańcy. Zminimalizowanie liczby młodych, chorych i umierających bezdomnych zwierząt wpłynie korzystnie na poprawienie jakości życia mieszkańców, a także na pozytywny wizerunek miasta.
Realizacja projektów nastąpi między 01.10.2025r. a 15.12.2025r. Przykładowe spektakle jakie brane są po uwagę:
-„Pani Pylińska i sekret Chopina” to adaptacja książki Erica-Emmanuela Schmitta. To historia o tym, o czym najczęściej obecnie zapominamy. O miłości do sztuki. O pasji, która tworzy arcydzieła. O świecie energii tworzących artystę. O tym, że kultura to wartość najwyższa. Podobnie jak muzyka Chopina, wpisana do kanonu arcydzieł światowych. W obsadzie zobaczymy Joannę Żółkowską, Paulinę Holtz, Kacpra Kuszewskiego.
-„Dziennik przebudzenie” to świetna proza i aktorski kunszt. Spektakl traktujący o sprawach ostatecznych i próbach ich obłaskawienia. W obsadzie zobaczymy Adama Ferencego i Joannę Kosierkiewicz.
Przytoczone spektakle obrazują tylko pomysł i poważne podejście do tematu. Podanie terminów i konkretnych tytułów możliwe będzie po ewentualnym przegłosowaniu wniosku.
W ramach projektu „Klimatyczna biblioteka” zakłada się organizację spotkań autorskich, spotkań z ciekawymi ludźmi, warsztatów edukacyjnych, zajęć plenerowych. Wszystkie podjęte działania staną się okazją do wspólnego przebywania w bibliotece, okazją do pogłębienia więzi, zagospodarowania czasu wolnego, przygotowanie dzieci do uczestnictwa w kulturze, rozwoju zdolności manualnych i zainteresowań oraz nabycia wiedzy. Projekt zakłada również zakup książek oraz dostępu do ebooków na tabletach, smart fonach, komputerach i e-czytnikach, jak również zakup dostępu do platformy do nauki języków obcych dla dzieci i dorosłych.
W 2025 roku przypada 600 lat od ukończenia budowy i przekazania do użytku ówczesnym mieszkańcom Łęczycy kościoła św. Andrzeja Apostoła (27 maja 1425 r,). Jest to jeden z najstarszych budynków w mieście. Główne Uroczystości Jubileuszowe planowane są na dzień 24 maja 2025 r. Wcześniej obok wystaw zdjęć świątyni i detali, odczytów na temat kościołów jakie znajdowały się w Łęczycy na przestrzeni wieków, planowane jest wydanie pamiątkowego (Jubileuszowego) Albumu prezentującego historię i piękno Łęczyckiej Fary (głównego kościoła w mieście). Trzynawowa świątynia pobudowana w XV w. w stylu gotyckim, którego wiele elementów możemy znaleźć do dziś, poprzez wieki była poddawana pewnym modyfikacjom związanym ze zmianami stylów architektonicznych poszczególnych epok. Stąd obok wspomnianych elementów epoki średniowiecza (gotyk). możemy zobaczyć barokowy wystrój a także niemało dekoracji rokokowych. Do dziś ta ważna dla miasta i jego historii budowla nie doczekała się godnej prezentacji w postaci książki-albumu z bardzo dobrymi jakościowo zdjęciami (także detali) oraz przystępnymi opisami. Publikacja, o której mowa ukaże piękno Łęczyckiej Fary, pozwoli zapoznać się dokładniej z jej bogatą historią, przyczyni się do promocji naszego „Królewskiego Grodu” poza jego granicami i pośród osób, które o Łęczycy nie wiedzą zbyt wiele ale interesują się historią, kulturą i architekturą.Łęczycka Fara może zainteresować niejednego poszukiwacza piękna zamkniętego w architekturze. Album będzie liczył ok. 70 stron. Planowany nakład 750 szt.
Inicjatywa „Piknik Rodzinny z Widzewem i Górnikiem” skierowana jest do mieszkańców Łęczycy. W ramach wydarzenia zostanie zorganizowany turniej piłki nożnej dla dzieci, na który zostaną zaproszone także drużyny z regionu, co wpłynie na promocję naszego pięknego miasta. Przygotowany zostanie także piknik dla całych rodzin, podczas którego nie zabraknie wielu atrakcji związanych zarówno z Widzewem Łódź, jak i Górnikiem 1956 Łęczyca. Planowane są dmuchańce, animator, gry i zabawy, a także poczęstunek dla uczestników. Głównym założeniem przeprowadzonego wydarzenia będzie integracja różnych pokoleń mieszkańców Łęczycy oraz promocja sportowego trybu życia, a także miasta poprzez zamieszczenie herbu Miasta Łęczyca na gadżetach, które otrzymają uczestnicy turnieju i pikniku.
Niniejszy projekt zakłada częściowe zagospodarowanie starówki łęczyckiej, która obecnie jest pozbawiona miejsc zacienionych uniemożliwiając spędzanie wolnego czasu mieszkańców w letnie dni. Starówka została zrewaloryzowana w 2008 roku. To działanie można zakwalifikować do tych bardzo nieudanych ze względu na fakt usunięcia całej zieleni towarzyszącej ratuszowi, a wykonaniem placu pokrytego płytami betonowymi i kostką brukową. Aktywizacja społeczności lokalnej Łęczycy przez stworzenie ogólnodostępnej infrastruktury na placu miejskim. Rewitalizacja placu polega na zainstalowaniu donic z roślinami i pergoli oraz uzupełnieniem alei jednostronnej. W ramach tegorocznej edycji BO proponuje się: – zakupienie modułów pergoli stalowych wraz z donicami, w które zostaną posadzone pnącza, – zakupienie dwóch drzew z gatunku platan klonolistny w celu uzupełnienia powstałej alei jednostronnej. Założenia dotyczące zagospodarowania tego terenu, które są przedmiotem niniejszego wniosku stanowią proponowane rozwiązania. Należy uwzględnić realizację projektu do wysokości wnioskowanej kwoty w ramach niniejszego wniosku. Biorąc pod uwagę atrakcyjność założenia, warto rozważyć rozszerzenie prac o kolejne elementy na kolejne edycje programu „Budżet Obywatelski”. Projekt zostanie zrealizowany do wysokości wyznaczonych środków finansowych. Podane ceny w kosztorysie projektu są cenami orientacyjnymi, które zostaną szczegółowo określone przez Projektanta na etapie opracowywania dokumentacji projektowej. Autorzy projektu wyrażają zgodę na zastosowanie alternatywnych rozwiązań nieprzewidzianych w tym projekcie, które spełniłyby jego podstawowe założenia. Wszystkie elementy zagospodarowania terenu, jak także konkretne lokalizacje, zostaną poddane analizie możliwości realizacji pod względem obowiązujących przepisów prawa na etapie sporządzania dokumentacji projektowej wraz z uzgodnieniami. Docelowy projekt zagospodarowania terenu zostanie skonsultowany z autorami projektu Budżetu Obywatelskiego. Uzasadnienie: Tegoroczny projekt zakłada częściowe zagospodarowanie łęczyckiej starówki poprzez umiejscowienie pergoli zacieniających fragmenty placu przy ratuszu oraz dosadzeniem dwóch drzew z gatunku platan klonolistny (Platanus x acerifolia). Pergole mają zostać obsadzone roślinnością okrywową pnącą tj. winobluszczem pięciolistkowym (Parthenocissus quinquefolia), dzięki czemu na ich dachach powstaną swego rodzaju „zielone dachy”. Dzięki powstaniu ww. elementów małej architektury uzyskamy cieniste zakątki, z których mieszkańcy na pewno będą chętnie korzystali w upalne dni. Obecnie na obszarze objętym projektem powstała miejska wyspa ciepła uniemożliwiająca odpoczynek podczas upalnych dni. Siedziska oraz ławki bardzo mocno się nagrzewają. Betonowe płyty oraz kostka burkowa oddają ciepło powodując odbiór temperatury o niemalże 20o C większą od temperatury w miejscach, które są zacienione. Pergole będą ozdobnym i funkcjonalnym elementem starówki.
Betonowy plac zyska nową odsłonę – przyjazną dla mieszkańców enklawę zieleni. Przy zachowaniu wszystkich istniejących funkcji, plac uzyska również funkcję rekreacyjną i wypoczynkową.