Na Kaliskiej niszą auta!
Mieszkańcy z bloków 12, 14 i 20 ulicy Kaliskiej mają już dosyć chuligaństwa w tej części miast. Na początku nowego roku doszło do kolejnej dewastacji zaparkowanych samochodów. Pod osłoną nocy przebite zostały opony w samochodach – w każdym po cztery. Gumy nie nadają się do naprawy, właściciele samochodów ponieśli duże straty a lokatorzy przestają czuć się bezpiecznie.
Nie było to pierwsze tego typu zdarzenie w okolicy bloków nr 12 i 14 przy Kaliskiej. Do przebicia opon w samochodzie oraz porysowania karoserii doszło jesienią ub. roku. Zasadne jest więc pytanie o rozszerzenie miejskiego monitoringu o oczka we wskazanej przez mieszkańców z Kaliskiej lokalizacji.
Właściciel jednego z pojazdów, który kilka dni temu zobaczył swój samochód stojący na przebitych oponach nie kryje negatywnych emocji. Nic dziwnego, porządne zimowe opony to spory wydatek.
„Zwracam się z prośbą o zwrócenie uwagi na dziwne zdarzenia na ulicy kaliskiej 14 i 20 w Łęczycy oraz nagłośnienie sprawy, która jest dość istotna, bo uderza w bezpieczeństwo mieszkańców.
Miało miejsce kolejne chuligańskie zdarzenie polegające na przebiciu opon w samochodach stojących przy ulicy Kaliskiej 14 i 20. Wszystkie cztery opony w obu autach zostały podziurawione w taki sposób, by niemożliwa była naprawa. Piszę o tym dlatego, że jako mieszkaniec i właściciel jednego z aut przestaję się czuć bezpiecznie. Problem jest większy, bo to nie pierwsze takie zdarzenie a podobne przestępstwo miało miejsce jesienią na ulicy Kaliskiej 14, gdzie auto zaparkowane także miało podziurawione 4 opony, inne z kolei porysowaną karoserię gwoździem. Jako mieszkaniec chciałbym czuć się bezpiecznie i stąd mój apel do innych mieszkańców o debatę na temat założenia monitoringu, który mógłby wspomóc mieszkańców i być straszakiem przed kolejnymi chuligańskimi wybrykami. Coraz więcej ludzi dotyczy ten problem” – pisze właściciel samochodu, który podjął już konkretne działania. Oprócz nagłośnienia sprawy, wysłał też wiadomość do urzędu miejskiego w Łęczycy. Zamierza też przeprowadzić akcję wśród mieszkańców z Kaliskiej 12 i 14, bo jak powiedział „Reporterowi”, trzeba zacząć działać. Mieszkaniec zamierza do skrzynek na listy wrzucać ulotki informujące o chuligańskich wybrykach na osiedlu wraz z kontaktem do siebie. Bo jak mówi, podobnych zdarzeń było znacznie więcej, ale mieszkańcy nie zgłosili ich na policję. Być może uda mu się zorganizować spotkanie, na który omówiona zostanie kwestia bezpieczeństwa oraz potrzeby monitoringu osiedla.
Policja potwierdza, że zgłoszenie w jednej ze spraw już wpłynęło do KPP w Łęczycy.
– 2 stycznia nie mieliśmy zgłoszenia dotyczącego przebicia opon w samochodach na ulicy Kaliskiej w Łęczycy. Natomiast 3 stycznia około godziny 12.43 policjanci pojechali na ulicę Kaliska 20, gdzie jak wynikało ze zgłoszenia w zaparkowanym tam pojedzie miało dojść do takiego czynu. Kolejne zgłoszenie o tym samym charakterze otrzymaliśmy 4 stycznia, a miało do tego dojść 1 stycznia w nocy w rejonie numeru 12. W tym przypadku zostało złożone zawiadomienie o przestępstwie, natomiast w pierwszym jak na razie nie mamy takiego. Jeżeli mamy do czynienia z czynem dotyczącym niszczenia mienia, aby organy podjęły czynności zmierzające do wykrycia jego sprawców wymagany jest wniosek o ściganie złożony przez pokrzywdzonego – informuje st. asp. Mariusz Kowalski z KPP w Łęczycy. – Potwierdzamy, że 5 listopada 2022 roku na ulicy Kaliskiej doszło do porysowania powłoki lakierniczej i uszkodzenia opon w pojeździe. W związku ze złożonym zawiadomieniem prowadzone postępowanie zmierza do ustalenia sprawcy niszczenia mienia, które zostało zakwalifikowane jako przestępstwo.
Zapytaliśmy także w urzędzie miasta o zgłoszony problem.
„Jak ostatnio pisaliśmy, system monitoringu miejskiego został zmodernizowany, funkcjonuje od Nowego Roku i na chwilę obecną nie przewiduje się rozszerzenia monitoringu. Jednakże miasto będzie mieć na uwadze zgłoszoną sytuację z ul. Kaliskiej 12 i 14. Nadmieniamy, iż bezpieczeństwem oraz czynami mającymi na celu niszczenie mienia zajmuje się policja, do której przede wszystkim powinny trafić zgłoszenia” – informuje magistrat.
Dowiedzieliśmy się także, że po incydencie zgłoszonym przez poszkodowanego właściciela samochodu, z mieszkańcami osiedla rozmawiali strażnicy miejscy.
– Lokatorzy przyznali, że w tym miejscu dochodzi do incydentów związanych z uszkodzeniem pojazdów. Zwrócili uwagę na zbyt słabe oświetlenie osiedla od strony orlika. Zgłosiłem sugestie mieszkańców do administratora budynku. Kwestia montażu dodatkowych lamp ma zostać poruszona ze wspólnotą mieszkaniową, która podejmie decyzję o ewentualnym zakupie oświetlenia – przekazuje Tomasz Olczyk, szef straży miejskiej w Łęczycy.