Duże problemy TPD w Łęczycy
Niedawno Stowarzyszenie TPD obchodziło 31 urodziny. Założycielem i honorowym prezesem jest Tadeusz Grzelak. Od początku istnienia do dnia dzisiejszego organizacja prowadziła świetlicę środowiskową dla dzieci. Obecnie liczba wychowanków spadła z 60 na 30 osób z powodu niewystarczających środków finansowych.
Stowarzyszenie dysponuje budynkiem przy ulicy Zachodniej. To tutaj wychowankowie spędzają wolny czas po zajęciach lekcyjnych.
– A spędzają go bardzo pożytecznie, odrabiając lekcje, rozwijając swoje zainteresowania, biorąc udział w warsztatach zajęciowych i wycieczkach – mówi jedna z wychowawczyń.
Niestety, jak się dowiedzieliśmy od Agnieszki Gierowskiej, kierownik świetlicy, od pewnego czasu placówka boryka się z kłopotami finansowymi. Lata świetności wspomina założyciel, Tadeusz Grzelak.
– Wpis do Sądu Rejestrowego w Płocku stowarzyszenie uzyskało 31 lat temu i od razu ruszyliśmy do pracy. Opiekowaliśmy się 60 wychowankami, to były dobre czasy. Pełno tu było radości i dziecięcych okrzyków. Niestety, po latach prosperity przyszło gorsze. Obecnie jest u nas tylko trzydzieścioro wychowanków, ale jesteśmy i będziemy… – mówi z przekonaniem honorowy prezes TPD.
Aneta Nawrocka, obecna prezes, deklaruje, że przy współpracy wszystkich ludzi dobrej woli zawsze jest szansa na uratowanie placówki.
– Powodem obecnych kłopotów jest oczywiście deficyt środków finansowych. Urząd miejski zapewnia nam na podstawie złożonego projektu kwotę 75 tysięcy zł na rok, co oczywiście jest przysłowiową kroplą w morzu potrzeb. Część wychowawców pracuje charytatywnie. Nie liczymy wyłącznie na wsparcie z miasta. Próbujemy sami pozyskiwać pieniądze, m.in. z fundacji „Pajacyk” na pożywienie dla dzieci – mówi prezes Nawrocka.
Zapewnienie dalszej pracy składa kierownik A. Gierowska.
– Ostatnia zejdę z tonącego statku. Obecnie w świetlicy jest 30 podopiecznych i dwóch wychowawców na 2/8 etatu. Młodsze dzieci przebywają w placówce w godz. 12 – 14, a starsze od godz. 14 do 16. Będziemy składać wniosek o wsparcie z fundacji „Drzewo i jutro”. Szukamy sponsorów, którzy zechcą wesprzeć naszą placówkę. Serdecznie zapraszamy wszystkich wolontariuszy, którzy mogliby pomagać w odrabianiu lekcji, nadrabianiu zaległości edukacyjnych oraz pomocy w rozwijaniu pasji – mówi kierownik TPD.
O sytuacji TPD rozmawiamy z burmistrzem Pawłem Kuleszą.
– Przede wszystkim należy zaznaczyć, że na terenie Łęczycy działa prawie 20 stowarzyszeń, które otrzymują dotacje z budżetu miejskiego, a które mają szeroki zakres działalności, ponieważ pracują zarówno dla dzieci, jak i seniorów. Same dotacje natomiast nie są przyznawane na działalność stowarzyszeń, a na realizację zadań zleconych przez miasto. Utworzenie przez miasto drugiej świetlicy środowiskowej powstało jako odpowiedź na problemy dotykające łęczyckie dzieci. Tutaj można zacząć choćby od samej lokalizacji, ponieważ w południowej części miasta nie było placówki, która pozwoliłaby dzieciom na uczestnictwo w zajęciach pozalekcyjnych oraz wyrównawczych. Sama świetlica środowiskowa powstała dzięki uzyskanemu dofinansowaniu zewnętrznemu w ramach projektu: „Miasto Łęczyca stawia na rodzinę” współfinansowanemu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2014-2020 o łącznej kwocie wynoszącej ponad pół miliona złotych. Stowarzyszenie Towarzystwa Przyjaciół Dzieci na przestrzeni lat z budżetu miasta otrzymywało dotacje z otwartego konkursu ofert na wsparcie realizacji zadania publicznego Miasta Łęczyca w zakresie wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej w wysokości: 2018 – 2021 – 66 000 zł, 2022 – 40 000 zł, 2023 – 35 000 zł, na bieżący rok na realizację tego zadania zabezpieczono 35 000 zł oraz w ramach otwartego konkursu ofert na wsparcie realizacji zadania publicznego Miasta Łęczyca w 2023 roku w zakresie profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych: 2018 – 2021 – 95 000 zł, 2022 – 70 000 zł, 2023 – 40 000 zł, na bieżący rok na realizację tego zadania zabezpieczono 40 000 zł. Z tym, że po raz kolejny pragnę podkreślić, że otrzymywane pieniądze służą realizacji zadań, a nie są przekazywane na prowadzenie działalności. W tym przypadku część zadań zleconych przez miasto przejęła świetlica środowiskowa, dlatego też zmniejszyła się kwota dotacji – wyjaśnia burmistrz.