Auto napędzane… słońcem!
Andrzej Kubiak z Łęczycy zakończył niedawno odnawianie swojego elektrycznego meleksa. Pojazd posiada dodatkowe zasilanie energią słoneczną. Jak twierdzi jego właściciel, to jedyny taki meleks w Łęczycy.
A. Kubiak kupił niesprawny pojazd około półtora roku temu.
– Moim własnym wymysłem i priorytetem w tym projekcie było, żeby wprowadzić do meleksa zasilanie fotowoltaiczne. Słońce ładuje akumulator na 12 V i działają na nim światła, zamontowane będzie też radio. Główne napędzanie meleksa jest z sześciu akumulatorów na 36V.
Pan Andrzej pracę przy meleksie określa jako „dłubaninę”. Wymienił całą instalację elektryczną, rozprowadził zasilanie fotowoltaiczne wykorzystując w tym celu trzy zestawy solarne po 50W, pomalował metalowe elementy na pomarańczowy kolor, odnowił siedzenia.
– Już odbyła się pierwsza jazda. Zamierzam jeździć często po Łęczycy, ale niestety, akumulatory do zasilania głównego są już słabe. Żeby móc wyjechać dalej i trochę pojeździć muszę kupić nowe. To niestety spory wydatek. Potrzeba 6 akumulatorów na 36V – to koszt około 1000 zł za sztukę. Żałuję, że nie kupiłem ich rok temu, cena była o ponad połowę niższa – dodaje mieszkaniec Łęczycy.
Żeby jak najszybciej zebrać niezbędną kwotę pan Andrzej zaplanował sprzedaż swojego Smarta. Liczy, że kupiec szybko się znajdzie.