Jagody drogie, ale chętnych nie brakuje. Koniec sezonu na truskawki. Króluje czereśnia…
Na łęczyckim targu pojawiły się jagody leśne. Te smakowite owoce mają wielu miłośników. Sprzedający narzekają, że tegoroczny sezon jest dużo słabszy w porównaniu z latami ubiegłymi. Uważają, że wszystkiemu winna jest zwariowana, tegoroczna aura.
Do lasu po te smakowite owoce ruszyła już w ubiegłym tygodniu mieszkanka Łęczycy, pani Ela.
– Jagody zbieram już od kilkunastu lat, w tym roku, inaczej nie jest. Już tydzień temu ruszyłam do lasu po jagódki, tym razem jednak wcześniej niż w latach ubiegłych, ale też i zbiory są zdecydowanie słabsze. Pewnie przymrozki i susza zrobiły swoje – mówi kobieta.
Skromna oferta sprzedażowa tłumaczy pewnie fakt, że jagody tanie nie są. Za litr trzeba zapłacić 30 zł, ale mimo niemałej ceny, chętnych na zakup nie brakuje.
Tegoroczny sezon na owoce ma jak do tej pory dość wyjątkowy przebieg. Okres wegetacji jest przyśpieszony. Sezon na truskawki powoli się kończy.
– Praktycznie to już koniec, wysyp szybko się rozpoczął i odpowiednio szybko się kończy – słyszymy od sprzedawcy truskawek.
Potwierdzeniem tego faktu jest cena. Za kilogram tego owocu trzeba zapłacić 18 zł a jeszcze w ubiegłym tygodniu cena wahała się w okolicy 9 zł.
Za to w pełnej gamie wybarwienia, wielkości i walorów smakowych króluje czereśnia.
– Wiosenne przymrozki a właściwie mrozy w naszym rejonie nie były aż tak dotkliwe i dlatego mamy prawdziwy wysyp czereśni – mówi plantator Mariusz Milczarek.
Istotnie, w skrzynkach ustawionych na podeście w towarze można przebierać. Cena czereśni waha się od 11 do nawet 18 zł.