Rondo południowe. Dla kogo niedostępne?
Projektant – na co zwracają uwagę nasi czytelnicy – zapomniał o pieszych i rowerzystach.
– Mieszkamy w pierwszym budynku za rondem po prawej stronie w kierunku na Łódź. Długo obserwowałem zmagania pieszych w momencie przechodzenia przez rondo. Jak to możliwe, że nie przewidziano żadnej ścieżki dla pieszych czy rowerzystów? – zastanawia się Janusz Dymara. – Co bardziej odważni, szczególnie przy dużym natężeniu ruchu, idą poboczem drogi 91. W mojej ocenie jest to bardzo niebezpieczne, tym bardziej o zmierzchu czy w nocy. Inni korzystają z łąki położonej tuż przy drodze, niestety nie jest to utwardzony teren i dla matki z wózkiem praktycznie bez pomocy, nie do pokonania. Rondo jest bardzo dobrym rozwiązaniem, ale w tym przypadku jedynie dla ruchu samochodowego. Projektant nie przewidział, że po drugiej jego stronie też mieszkają ludzie i nie zawsze chcą korzystać z samochodu, aby zrobić na przykład zakupy.
O problemie rozmawialiśmy z przedstawicielem GDDKiA w Łodzi.
– Planujemy budowę chodnika wzdłuż DK91 (po jej zachodniej stronie) między Łęczycą i Borkami (ok. 220 m), aby umożliwić mieszkańcom dotarcie do przejścia dla pieszych przy rondzie (na ul. Wiejskiej). Projekt zgłoszony został do „Programu Ochrony Zdrowia i Życia Pieszych i Rowerzystów”. Czekamy na jego zakwalifikowanie oraz potwierdzenie finansowania – informuje Maciej Zalewski.