Miasto przymierza się do kupna dworcowej ruiny
Oczekiwania były zupełnie inne. Paweł Kulesza, burmistrz Łęczycy, liczył po cichu, że PKP przekażą miastu zrujnowany budynek dworca kolejki wąskotorowej. Tak się nie stało, a niedawno kolej ogłosiła przetarg na zdewastowaną nieruchomość. Cena wynosi ponad 170 tysięcy zł.
Można powiedzieć, że władze Łęczycy muszą wziąć udział w przetargu.
– Wahaliśmy się do ostatniej chwili. Jednak z moich informacji wynika, że są też inne podmioty zainteresowane kupnem tego dworcowego budynku wąskotorówki – powiedział nam burmistrz. – Dlatego najprawdopodobniej zdecydujemy się na wzięcie udziału w tym przetargu.
PKP ustaliły cenę za działkę i dworzec dokładnie na 174 tysiące zł. Przetarg odbyć ma się 5 września.
Budynek dworca wąskotorówki o pow. 113 mkw. jest w katastrofalnym stanie. Miasto ma w planach przejęcie tej nieruchomości w konkretnym celu. W tym miejscu powstać ma baza drezyn rowerowych, które mają kursować na trasie dawnej linii wąskotorowej.
Polskie Koleje Państwowe, które zarządzają infrastrukturą pozostałą po zamkniętym w 2018 r. systemie Krośniewickiej Kolei Dojazdowej, ogłosiły zamiar przekazania majątku lokalnym samorządom. Wstępną chęć przejęcia wybranych nieruchomości potwierdziło niedawno miasto Krośniewice. Kolejną gminą, która zamierza wykorzystać fragment wąskotorówki, jest miasto Łęczyca.
Dowiedzieliśmy się, że procedura nabycia przez miasto Łęczyca mienia Krośniewickiej Kolei Dojazdowej jest na etapie przygotowania dokumentów do zawarcia umowy w formie aktu notarialnego. Samorząd ma nabyć prawo wieczystego użytkowania gruntów oraz własności urządzeń infrastruktury kolejowej. Wszystkie przejmowane obiekty znajdują się w granicach administracyjnych Łęczycy.