21/11/2024
HomeTematy dniaCzy schronisko będzie zamknięte?

Czy schronisko będzie zamknięte?

schronisko w łęczycy

W przestrzeni publicznej zobaczyć można kserokopie z informacją dotyczącą konieczności ratowania łęczyckiego schroniska przed likwidacją. Autor ulotki namawia do podjęcia działań, zmierzających do tego, by bezdomne psy z Łęczycy miały bezpieczny azyl. Decyzja dotycząca zamknięcia placówki jeszcze nie zapadła.

Informacja o nowych zapisach w przepisach, które wymuszają bardzo kosztowne zmiany w funkcjonowaniu schronisk dla bezdomnych zwierząt, w tym też w Łęczycy, spadła na mieszkańców jak grom z jasnego nieba. Na jednej z sesji rady miasta burmistrz Paweł Kulesza informował o możliwych scenariuszach. Najczarniejszym jest zamknięcie łęczyckiego schroniska dla bezdomnych zwierząt i podpisanie umowy z inną placówką tego typu. Dla wielu mieszkańców jest nie do pojęcia, żeby w Łęczycy schroniska miało nie być. Miłośnicy zwierząt mówią nie tylko o azylu dla psów, ale też o współpracy mieszkańców chociażby przy zbiórkach karmy.

Dla samorządu znaczny wzrost kosztów utrzymania schroniska to dodatkowe obciążenie finansowe. W ubiegłym roku miasto wydało ponad 243 tysiące złotych na utrzymanie schroniska, gdyby nowe regulacje miały zostać spełnione, koszt wzrośnie przynajmniej dwukrotnie. Jakie zmiany w funkcjonowaniu schronisk zaczną obowiązywać od stycznia przyszłego roku? Rozporządzenie zakłada szereg modernizacji. Wśród wymagań znajdują się m.in. utworzenie pomieszczenia przeznaczonego do wykonywania podstawowych zabiegów leczniczych, a także wyodrębnienia kilku innych pomieszczeń, w tym wyposażenia schroniska w urządzenie chłodnicze oraz miejsca przeznaczonego do przechowywania produktów leczniczych weterynaryjnych i wyrobów medycznych. Ponadto, rozporządzenie nakłada obowiązek zapewnienia całodobowej opieki sprawowanej przez przeszkoloną osobę.

Ewentualnemu zamknięciu łęczyckiego schroniska przeciwny jest m. in. Zenon Koperkiewicz, radny miejski, który każdego dnia rozmawia na ten temat z mieszkańcami. Dostaje też wiele pism.

– Pieniądze na utrzymanie i dalsze funkcjonowanie naszego schroniska muszą się znaleźć. Dla mnie to nie podlega żadnej dyskusji. Pomijając samo dobro bezpańskich psów i możliwość umieszczenia ich w bezpiecznym miejscu, to zwróćmy też uwagę na korzyści płynące z chęci pomagania tym zwierzętom. Wspaniały wolontariat, który ma same plusy, zbiórki darów prowadzone chociażby w szkołach, które też pokazują, że należy pomagać. To są korzyści dla nas wszystkich i dla naszej młodzieży – mówi samorządowiec.

Jak sprawę komentuje burmistrz Paweł Kulesza?

„Jak najbardziej rozumiem obawy mieszkańców o dalszy los schroniska, z tym, że pragnę podkreślić, że nie zapadła jeszcze żadna decyzja w tym temacie. O zamknięciu schroniska zdecydować może jedynie Rada Miejska w drodze uchwały. My na tę chwilę mierzymy się z faktem jego koniecznej modernizacji, do której potrzebne są ogromne nakłady finansowe. Trzeba bowiem pamiętać, że modernizacja schroniska to nie tylko dostosowanie obiektu do wymogów rozporządzenia, ale także zapewnienie zasobów ludzkich, co oznaczać będzie regularny wydatek w wysokości ponad pół miliona złotych z budżetu miasta. Przy innych ciągle rosnących wydatkach, takich jak energia elektryczna czy cieplna, powoduje to, że jest to decyzja trudna, ponieważ samorząd ma niezwykle ograniczone możliwości zdobywania pieniędzy. Obecnie czekamy na kosztorys takiej modernizacji i gdy on już będzie znany, rozważam zwrócenie się z prośbą do lokalnych przedsiębiorców i ludzi dobrego serca o wsparcie finansowe lub materialne przy ewentualnych działaniach służących podniesieniu standardów schroniska.

Jednakże powtarzam – ostateczna decyzja należy do Rady Miejskiej. My ze swojej strony chcemy być jak najlepiej przygotowani na każdy możliwy scenariusz.” – podkreśla włodarz Łęczycy.

Pielęgniarki chcą
Ręce opadają - mó