Bunt! Ludzie nie chcą spalarni!
Totalne zaskoczenie zapanowało wśród radnych podczas niedawnej sesji w Parzęczewie. Samorządowcy dowiedzieli się bowiem, że w Leźnicy Wielkiej planuje się wybudowanie spalarni odpadów medycznych.
Ta informacja zszokowała nie tylko radnego Dariusza Niedźwiedzia, który poinformował radnych o takich planach.
– Proszę państwa, brakuje mi słów. Nie mogłem uwierzyć w to, co przeczytałem. Jestem zszokowany – zaczął samorządowiec. – Z urzędu marszałkowskiego poszło pismo w którym można przeczytać o planach wybudowania spalarni odpadów na działce należącej do Wojskowej Agencji Nieruchomości w Leźnicy Wielkiej. Taki dokument trafił także do dowódcy jednostki wojskowej a pismo jest skierowane bezpośrednio do MON. Działka ta jest położona zaledwie 60 metrów od bloków. Mieszkańcy nigdy nie dopuszczą do tej inwestycji. Chciałbym prosić pana wójta o to, aby przyrzekł, że też zablokuje tego typu plany.
Ryszard Nowakowski, wójt Parzęczewa, nie ukrywał zaskoczenia.
– Ani ustnie, ani też pisemnie nie trafiły do mnie żadne informacje dot. planów budowy spalarni odpadów medycznych w Leźnicy Wielkiej. W każdym razie jest jeszcze bardzo daleka droga do realizacji tego typu przedsięwzięcia. Mam na myśli głównie wydanie decyzji środowiskowej, która musi być skonsultowana z radą i mieszkańcami. Poza tym w naszym Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego ten teren jest przeznaczony pod inwestycje mieszkaniowe, a konkretnie budowę budynków wielorodzinnych.
Wójt zadeklarował, że o spalarni będzie rozmawiał z marszałkiem.