07/12/2024
HomeAktualnościW Łęczycy ma być więcej… diabła!

W Łęczycy ma być więcej… diabła!

diabeł boruta

Lokalne władze przygotowują spójną koncepcję promocyjną, która skupia się głównie na diable Borucie. Do redakcji często piszą czytelnicy, zauważając, że łęczyckiego diabła w mieście praktycznie nie widać. A przecież to jeden z symboli Łęczycy. To ma się zmienić. Z burmistrzem rozmawialiśmy też o witaczach. Będą diabelskie?

Burmistrz Paweł Kulesza przyznaje, że diabeł Boruta jak najbardziej jest marką miasta.

– W tej kadencji chcemy skupić się na jego wyeksponowaniu. Wśród padających propozycji promocji diabła są rzeźby rozstawione na terenie miasta, ale nie są to jedyne propozycje. Będziemy chcieli na pewno opracować koncepcję, aby była spójna – mówi włodarz Łęczycy.

diabeł boruta

Okazuje się, że ogłoszony kilka lat temu konkurs na witacze, wcale nie skupiał się na Borucie. Laureaci inspirowali się przede wszystkim głównym zabytkiem Łęczycy, czyli zamkiem. I tutaj niespodzianka! Dlaczego witacze nie zostały ustawione?

Jak nas poinformował urząd miasta, GDDKiA oraz ZDW nie zgodziły się na ustawienie witaczy – ogólne uzasadnienie jest takie, że witacze mogą dekoncentrować kierowców.

– Z witaczami rzeczywiście problem jest taki, że w poprzedniej kadencji ogłosiliśmy i rozstrzygnęliśmy konkurs na ich zaprojektowanie. Mamy więc te rzeczy gotowe, lecz niestety Zarząd Dróg Wojewódzkich oraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie wyrażają zgody na ich ustawienie – dodaje burmistrz P. Kulesza.

Ponownie wysłaliśmy maila do GDDKiA ws. witaczy. Redakcja otrzymała jedynie automatyczną odpowiedź z adresu rzecznika o tym, że obecnie przebywa na urlopie.

Do sprawy powrócimy.

fot. wizualizacja łęczyckich witaczy

Tak wyglądają projekty witaczy nadesłane przez mieszkańców do urzędu miasta

Robotnicy wrócili!
Boom na kajaki i row